Podpisany kontrakt terytorialny dla woj. mazowieckiego gwarantuje środki na rozbudowę II linii metra – etap II i III, czyli odc. zachodniego, od Ronda Daszyńskiego do stacji Księcia Janusza i odc. od Dworca Wileńskiego do stacji Targówek 2. Kontrakt terytorialny przewiduje także m.in. rozwój i modernizację sieci tras tramwajowych w stolicy, a także zakup nowoczesnego taboru. Mimo starań marszałka Adama Struzika projekt budowy kolei z lotniska Modlin do Płocka nie znalazł się wśród inwestycji objętych kontraktem.
– Ostatnio lotnisko w Modlinie obsługuje więcej pasażerów niż Poznań-Ławica. Biorąc pod uwagę to, że Modlin jest lotniskiem, znajdującym się najbliżej warszawskiemu, był skazany na sukces. Zaczyna to być znaczące miejsce na lotniczej mapie kraju. Dobre połączenie kolejowe z tym lotniskiem jest więc niezbędne – przekonuje w rozmowie z naszym portalem Michał Grodzki, radny miasta Warszawy.
Jego zdaniem przykład lotniska Okęcie pokazuje, że można wydać ogromne pieniądze na budowę połączenia kolejowego, które nie jest następnie dobrze wykorzystywane. Jest w tym może wina prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która nie potrafi wpłynąć na PKP PLK, aby przepustowość tej linii i prędkość przejazdu była większa.
– Tymczasem Koleje Mazowieckie odnotowują znaczący rozwój taboru i infrastruktury. Jeśli zostanie wzmocniony środkami z Unii, polepszy to ich sytuację – ocenia Michał Grodzki. – Ale jak zawsze na kolei – potrzebna jest dobra organizacja: regularność, pewność i stabilność połączeń, choć na pewno ważny jest także odpowiedni standard wagonów. Istotna jest zdolność funkcjonowania i sprawność systemu.
Dla radnego najważniejsze w kontrakcie dla Mazowsza jest nadanie głównego priorytetu transportowi kolejowemu.
– Ważne jest także, by móc stworzyć kompatybilny system połączeń kolejowych województwa mazowieckiego i łódzkiego – mówi dalej Michał Grodzki. – Trzymam kciuki, by udało się sensownie połączyć oba województwa.
