Banki komercyjne są zainteresowane udziałem w programie Czyste Powietrze i rozmowy z nimi na ten temat będą prowadzone – zapewnił PAP minister środowiska Henryk Kowalczyk. Zastrzegł, że przystąpienie banków do programu nastąpi pod pewnymi warunkami.
Włączenie samorządów i banków komercyjnych jest jedną z rekomendacji Komisji Europejskiej i Banku Światowego, które analizowały skuteczność programu Czyste Powietrze. Obecnie dystrybutorem programu są wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. To do nich zainteresowani składają wnioski o dofinansowanie antysmogowych inwestycji. Fundusze także rozdzielają środki.
Szef resortu środowiska w rozmowie z PAP podkreślił, że włączenie w program wszystkich samorządów oraz nawiązanie współpracy z bankami zwiększy koszty administracyjne programu. Zastrzegł, że współpraca z bankami może dojść do skutku, ale pod pewnymi warunkami.
„Przedstawiciele banków komercyjnych deklarują, że bardzo chętnie chcieliby współpracować z nami, ale zastrzegają, że nie będą ponosić odpowiedzialności za wydawane pieniądze. Na to nie możemy się zgodzić, że ktoś wypłaca pieniądze – w tym przypadku bank – i później nie weryfikuje jak zostały one wydane. Kolejną sprawą jest to, że banki takich usług nie będą prowadziły za darmo. Problem odpłatności jest zdecydowanie łatwiejszy do rozwiązania odpowiednimi rozwiązaniami prawnymi” – powiedział Kowalczyk.
Minister przypomniał, że od lipca prowadzony jest pilotaż w ramach, którego do obsługi programu Czyste Powietrze zgłaszają się gminy. Na razie zgłosiło się ok. 600 samorządów, z ponad 400 podpisano już stosowne porozumienia.
„Gminy, które zgłosiły się do pilotażu robią to aktualnie bez dodatkowego wsparcia finansowego z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. Wyznaczyły one m.in. swoich pracowników, którzy będą pomagali chętnym wypełniać i weryfikować wnioski. Jeżeli wszystkie gminy miałby to robić obligatoryjnie to wymagałoby to dodatkowych nakładów finansowych” – dodał.
Kowalczyk wyjaśnił, że pilotaż służy również oszacowaniu kosztów włączenia ponad 2,5 tys. gmin do programu. „Po jego przeprowadzeniu będzie wiadomo, jakie mogą być dodatkowe koszty obsługi, i na tej podstawie podejmiemy decyzję o ewentualnym włączeniu gmin do programu” – wskazał.
Szef resortu środowiska nie boi się również, że Polsce nie uda się pozyskać dodatkowych środków na realizację antysmogowych inwestycji z Unii Europejskiej.
„Jestem przekonany, że tak nie będzie. Wpisaliśmy walkę ze smogiem jako priorytet w przyszłej perspektywie finansowej UE. Trzeba pamiętać jednak, że negocjacje w tej sprawie są na wstępnym etapie” – dodał.
W połowie lipca Kowalczyk informował na posiedzeniu sejmowej komisji środowiska, że w przyszłej perspektywie finansowej na lata 2021-2027 resort planuje pozyskać ze środków europejskich (Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko) ok. 30 mld zł na realizację program Czyste Powietrze. Ocenił, że realnie pieniądze te powinno się udać uruchomić od 2022 roku.
Polska Agencja Prasowa