BezpieczeństwoWszystko

Wroński: Będzie skandal w przetargu na śmigłowce dla Polski?

Black Hawk. Fot. PAP / EPA.

– Już dziś Sikorsky oraz Agusta-Westland niedwuznacznie dają do zrozumienia, że ich przegrana w przetargu będzie oznaczała konsekwencje (w domyśle negatywne) dla Świdnika i Mielca. W PZL Świdnik pracuje 3,1 tys. pracowników, PZL Mielec zatrudnia ok. 2,3 tys. osób. Obie firmy są uzależnione od zakupów polskiej armii, a oferenci kupili je w nadziei wygranej w przetargu – pisze Paweł Wroński z Gazety Wyborczej.

Według niego Wojsko Polskie chce kupić jedną „platformę”, która zastąpi trzy rodzaje śmigłowców – Mi-8, Mi-14 i Mi-17. – Dodatkowo, według polskich specjalistów, nowe maszyny mają mieć także wersję morską, służyć do zwalczania okrętów podwodnych i jako śmigłowce ratownicze (Sikorsky ma od tego inny śmigłowiec – Sea Hawk) – pisze dziennikarz. – Wszystko wskazuje na to, że takich możliwości nie ma żaden z oferowanych śmigłowców, choć najbliższy ich spełnienia jest francuski EC725 Caracal. Ta maszyna zresztą najbardziej podoba się też wojskowym – bo jest zdolna do przewożenia największej liczby żołnierzy (do 28 osób, konkurencja – o osiem-dziesięć mniej).

– Możliwe więc, że przetarg zakończy się politycznym skandalem. Tak było np. po wyborze transportera kołowego Rosomak, któremu m.in. poświęcony został cały rozdział raportu o likwidacji WSI. Autorzy napisali, że zakup był „aferą”. Dlatego rosomaki zostały na początku misji w Afganistanie zamknięte w bazie – jakoby ich używanie zagrażało żołnierzom. Dopiero działania zbrojne udowodniły, jak bardzo autor raportu się mylił – kwituje Wroński.

Źródło: Gazeta Wyborcza


Powiązane artykuły

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...
17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Ukraina bierze na cel okupowane elektrociepłownie

Ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska, położone w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego – poinformował we wtorek...

Udostępnij:

Facebook X X X