Jak poinformował „Puls Biznesu”, pragnąc uniezależnić się od zewnętrznych dostaw, głównie z Rosji, Chorwacja chce, aby polskie firmy prowadziły u niej poszukiwania ropy i gazu.
— Chcemy, by Chorwacja z importera stała się eksporterem nośników energii. Zapraszamy polskie firmy do poszukiwań i wydobycia gazu w naszym kraju. Chcemy skorzystać z ich doświadczenia — powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Ivan Vrdoljaki, minister gospodarki Chorwacji na spotkaniu z polską delegacją złożoną z Włodzimierza Karpińskiego, ministra skarbu oraz menedżerów między innymi Orlenu, Lotosu, PGNiG oraz Banku Gospodarstwa Krajowego.
Gazeta zwraca uwagę, że w Chorwacji trwają już przetargi na udzielenie koncesji na poszukiwanie i wydobycie węglowodorów na lądzie. Dotyczą one sześciu obszarów w rejonie rzeki Drawy, we wschodniej Sławonii oraz w rejonie rzeki Sawy. Zakończenie przetargu zaplanowano na 18 lutego, a podpisanie umów koncesyjnych na koniec czerwca przyszłego roku. Przy ocenie oferty brany będzie pod uwagę rozmiar zapowiadanych inwestycji i liczba zadeklarowanych odwiertów.
„Puls biznesu” przypomina też, że miesiąc temu w Chorwacji rozstrzygnięto przetarg na koncesje na szelfie Morza Adriatyckiego. Otrzymały je Eni, Marathon Oil i chorwacka INA.
Źródło: Puls Biznesu/CIRE.PL