Alert

Co Gazprom ukrywa na granicy z Ukrainą?

fot. Gazprom Nieft

Ukraiński Naftogaz zaapelował do rosyjskiego Gazpromu na Facebooku, aby ten nie zwlekał z kontrolą stacji pomiarowej Sudża.

Kontrola miała nastąpić w dniach 11-15 listopada w ramach zobowiązań wobec Unii Europejskiej, do której dociera przed Sudżę około 70 procent gazu z Rosji. Miała polegać na wizytacji ekspertów Ukrtransgazu oraz późniejszej rewizycie ich rosyjskich odpowiedników w analogicznej instalacji na Ukrainie. – Nie bójcie się, koledzy z Gazpromu. My jesteśmy nadzieją na realizację Waszych zobowiązań wobec klientów europejskich – napisał Naftogaz na Facebooku.

Odwiedziny miały być częścią przygotowań do kolejne rundy rozmów trójstronnych Komisja Europejska-Ukraina-Rosja o warunkach utrzymania dostaw gazu przez terytorium ukraińskie po zakończeniu kontraktu przesyłowego wygasającego z końcem 2019 roku. Poprzednia runda rozmów nie przyniosła rozstrzygnięć, ale eskalację żądań Gazpromu, który chce połączyć rozmowy o wolumenie, cenie i okresie obowiązywania kontraktu z aspektem roszczeń Naftogazu w sądzie arbitrażowym. Rosjanie chcieliby, aby Ukraińcy całkowicie porzucili oczekiwania wobec ich firmy.

RBK/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Obrońcy Nord Stream 2 robią stress test Brukseli


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X