Między innymi na temat trwającego konkursu na stanowiska w zarządzie PGNIG oraz o sytuacji spółki, w programie „#RZECZoBIZNESIE” mówił prezes Piotr Woźniak.
Odpowiadając na pytanie o trwający konkurs na stanowiska w zarządzie PGNiG, prezes Woźniak, zwrócił uwagę, że jest to związane z kończącą się 31 grudnia kadencją obecnego zarządu i podkreślił, że pytania w tej sprawie powinny być raczej kierowane do rady nadzorczej, która zgodnie z ładem korporacyjnym odpowiada za to postępowanie. Jednocześnie Woźniak potwierdził, że przez kolejną kadencję chce stać na czele zarządu PGNiG.
Prowadzący program poprosił prezesa o podsumowanie kończącego się roku. W ocenie szefa PGNiG, pod względem korporacyjnym nie był to zły rok, ale przyznał jednocześnie, że mając na uwadze wyniki finansowe, ubiegły był zdecydowanie lepszy.
Jako powodów nieznacznie gorszych wyników finansowych niż w 2018 roku, prezes Woźniak wskazał stosunkowo wysokie ceny ropy, które jak wiadomo wpływają na koszty importu gazu z Rosji.
Jednocześnie według prezesa Woźniaka przyszły rok pod tym względem powinien być dla PGNiG zdecydowanie lepszy, gdyż prognozy wskazują, że ceny ropy ustabilizują się, a ceny gazu powinny wzrosnąć ze względu na większy popyt.
Jak powiedział prezes, w tym roku w Polsce zużycie gazu powinno zamknąć się na poziomie około 18,5 mld m sześc., podczas gdy jeszcze kilka lat temu popyt na błękitne paliwo w Polsce był na poziomie 14 – 15 mld m sześc. Według prezesa w 2020 roku można spodziewać się utrzymania tempa wzrostu.
CIRE.PL/Rzeczpospolita