(Bloomberg/AFP/Gas & Oil/Teresa Wójcik)
Wczoraj uzbrojeni terroryści zaatakowali pole naftowe al-Mabruk w Libii znajdujące się ok. 170 km. na południe od portu Sirta. Libijskie władze poinformowały, że atakujący zabili trzech strażników obiektu.
Rzecznik państwowej libijskiej spółki naftowej NOC, Mohamed al-Harari poinformował, że poza tą trójką, wszyscy pracownicy kopalni ropy na polu al-Mabruk zostali szczęśliwie ewakuowani, nikt z nich poniósł obrażeń. Pole naftowe Al-Mabruk jest eksploatowane przez francuski Total.
Żadna z walczących w Libii grup terrorystycznych na razie nie przyznała się do zamachu. W Libii, na terenach zachodnich ostatnio coraz częstsze są starcia zbrojne sił rządowych i islamskich terrorystów. W ostatnim takim starciu w Benghazi zginęło 18 osób.