FAZ: Berlin obawia się rozszerzenia sankcji USA wobec Nord Stream 2

0
29
Budowa Nord Stream 2 w Rugii. Fot. Flickr
Budowa Nord Stream 2 w Rugii. Fot. Flickr

Ministerstwo gospodarki Niemiec obawia się, że rozszerzone sankcje USA wobec Nord Stream 2 uderzą nie tylko w niemieckie firmy, ale także instytucje państwowe. Do informacji dotarł „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, powołując się na wewnętrzny dokument resortu.

Obawy

Według ustaleń „FAZ”, obawy rządu federalnego budzi projekt ustawy rozszerzającej sankcje na Nord Stream 2, zgłoszony na początku czerwca w amerykańskim Senacie i poparty przez polityków obu partii.

Zgodnie z zapisami projektu, obostrzeniami miałyby być objęte podmioty nie tylko bezpośrednio zaangażowane w budowę gazociągu, ale także świadczące usługi takie jak kontrola, atesty i certyfikacja. To jednak zadanie państwowych podmiotów. Ministerstwo gospodarki zakłada, że przyjęcie amerykańskiej ustawy skutkowałoby objęciem sankcjami znacznie większej liczby niemieckich i europejskich spółek. – Nowością byłoby, gdyby sankcje były skierowane również przeciwko władzom przyjaznych rządów, a nawet przeciwko samym rządom – podaje gazeta.

Minister gospodarki Peter Altmaier ucina jednak temat mówiąc, że nie ma sensu spekulować na temat możliwych środków. – Rząd Niemiec od dawna stoi na stanowisku, że eksterytorialne sankcje są sprzeczne z prawem międzynarodowym i nie pomagają rozwijaniu współpracy międzynarodowej – powiedział Altmaier.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Bartłomiej Sawicki

Niemcy przyjęli strategię wodorową. Chcą wodoru z OZE, ale nie pogardzą Nord Stream 2