W rozmowie opublikowanej na Facebooku kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń po raz kolejny zdystansował się do pomysłu budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Biedroń przeciw atomowi
– Jestem przeciw elektrowni jądrowej. Uważam, że jest szkodliwa i nie przyniesie nam żadnego zysku, ponieważ lepiej inwestować w odnawialne źródła energii. Byłem pod Czarnobylem, widziałem co się tam wydarzyło. Mamy też elektrownię na Białorusi (Elektrownia Ostrowiec – red.), wobec której są poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa. Nie chcę żyć w kraju, w którym jest tykająca bomba – powiedział kandydat Lewicy na prezydenta.
– Wolę odnawialne źródła energii, wolę panele fotowoltaiczne, wolę wiatraki, wolę wszystko to, co mamy w naturze i nie zaszkodzi człowiekowi – dodał Robert Biedroń.
Źródło: Facebook, opracowanie: Michał Perzyński