Prezydent Białorusi spotka się ze swym rosyjskim odpowiednikiem 30 czerwca. 9 sierpnia odbędą się białoruskie wybory prezydenckie. Białorusini negocjują rabat na dostawy gazu z Rosji.
Wybory na Białorusi są poprzedzone zaostrzeniem polityki władz wobec opozycji. Mińsk zapowiada surowe kary za działania uznane za zagrożenie w przestrzeni publicznej, w tym w Internecie. Prezydent Łukaszenka uznał, że Polska i Rosja próbują ingerować w proces wyborczy. Nie wiadomo czy kandydaci opozycyjni zostaną zarejestrowani. Jeden z nich to Wiktar Babaryka w przeszłości związany z Belgazprombankiem.
Jednak w ostatnim czasie złagodził retorykę wobec Moskwy, nawołując do porozumienia o warunkach dostaw gazu w 2021 roku i współpracy politycznej z Białorusią, jako „ostatnim sojusznikiem” Rosji. Mimo to Mińsk deklaruje wolę dalszej dywersyfikacji dostaw węglowodorów poprzez rozwój importu spoza Rosji, a więc także przez Polskę. Nie doszło jednak do podpisania żadnej umowy długoterminowej w tej sprawie. Rozmowy na ten temat toczą się za zamkniętymi drzwiami i nie są znane ich rezultaty.
RosBalt/Wojciech Jakóbik