– Setna dostawa gazu skroplonego do terminalu LNG w Świnoujściu to symboliczny dzień dla PGNiG i Polski – powiedział prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. Dodał, że za parę lat LNG z USA zdominuje import do naszego kraju.
Sto razy LNG
Jubileuszowa dostawa LNG dotrze do terminalu w Świnoujściu już trzeciego lipca 2020 roku. – To jest niesamowity, symboliczny dzień dla PGNiG, ale również myślę, że i dla Polski. Dzisiaj przypływa setny tankowiec, setna dostawa gazu LNG (…) I właśnie ta dywersyfikacja, o której my bardzo dużo mówimy, właśnie polega na tym, że coraz więcej gazu, z którego korzystamy w Polsce, przychodzi do nas z innych kierunków aniżeli kierunek wschodni – powiedział Kwieciński w TVP Info.
Prezes PGNiG zaznaczył, że to właśnie dostawy ciekłego gazu pozwalają na dywersyfikację. – I tutaj też się kierunki zmieniają. Pierwsze dostawy to był gaz katarski, dzisiaj ta dostawa setna też przychodzi z Kataru. Ale w coraz większym stopniu będziemy otrzymywali gaz od naszych partnerów amerykańskich. Z firmami amerykańskimi mamy podpisane cztery umowy długoterminowe i za parę lat to gaz amerykański będzie dominował w imporcie gazu ciekłego do Polski – powiedział.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura
PGNiG potwierdza odbiór środków od Gazpromu zasądzonych w arbitrażu