AlertBezpieczeństwoRopaŻegluga

USA odnotowują odprężenie w stosunkach z Iranem w Zatoce Perskiej

Satelitarne zdjęcie Cieśniny Ormuz. Źródło: Wikipedia

Satelitarne zdjęcie Cieśniny Ormuz. Źródło: Wikipedia

Wiceadmirał Sam Paparo, który nadzoruje 5. Flotę Marynarki Wojennej z siedzibą w Bahrajnie, opisał sytuację wojskową w Zatoce Perskiej. Stwierdził on, że ma „zdrowy szacunek” zarówno wobec regularnej marynarki wojennej Iranu, jak i sił morskich jego paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej i ocenił, że USA stosują wobec nich strategię odstraszania.

Sytuacja w Zatoce Perskiej

– Uważam jednak, że działalność Iranu na morzu jest ostrożna, ostrożna i pełna szacunku, aby nie ryzykować niepotrzebnych błędnych obliczeń lub eskalacji na morzu – powiedział Sam Paparo.

Wprawdzie Iran w ostatnich miesiącach bezpośrednio nie przechwycił ani nie obrał za cel zbiornikowców, jak było w zeszłym roku, ale Zatoka Perska wciąż jest niebezpiecznym miejscem dla statków – niedawno mina uderzyła w tankowiec u wybrzeży Arabii Saudyjskiej, a w ostatnich dniach w pobliżu Jemenu został zaatakowany statek towarowy. Podejrzenie natychmiast padło na wspieranych przez Iran rebeliantów Huti w Jemenie.

Paparo, który ostatnio pełnił funkcję dyrektora operacyjnego w Centralnym Dowództwie Sił Zbrojnych USA, przedstawił inne stanowisko niż jego bezpośredni poprzednik, wiceadmirał James Malloy. W jednym ze swoich ostatnich komentarzy w mediach, Malloy skomentował zachowania Iranu jako „lekkomyślne i prowokacyjne”. W czasie jego kadencji Iran zajmował tankowce i doszło do serii wybuchów z powodu min. Teheran zaprzeczał, że był w to zaangażowany, chociaż członkowie Gwardii Rewolucyjnej zostali sfilmowani, jak zabierali niewybuch miny z jednego tankowca.

Z drugiej strony, przez kilka miesięcy, za które odpowiadał Paparo, nie doszło do żadnego większego kryzysu. Marynarka wojenna USA rutynowo toczy napięte spotkania z Gwardią Rewolucyjną, której łodzie motorowe pływają obok amerykańskich okrętów wojennych w Zatoce Perskiej i czasami prowadzą ćwiczenia z użyciem karabinów maszynowych i rakiet w ich obecności. Gwardia zazwyczaj patroluje płytsze wody Zatoki Perskiej i Cieśninę Ormuz. Regularna flota irańska działa głównie w Zatoce Omańskiej i na Morzu Arabskim. Zapytany o komentarze Paparo, Alireza Miryousefi, rzecznik misji Iranu w ONZ, powiedział, że wszystkie siły morskie Iranu „zawsze zachowywały się w jak najbardziej profesjonalny sposób podczas patrolowania na naszych wodach terytorialnych i w większej Zatoce Perskiej”. – Każda sugestia, że ​​jest inaczej, jest kategorycznie fałszywa. Pytanie, które należy zadać, brzmi: co Marynarka Wojenna USA robi 7 tysięcy mil od swoich wód terytorialnych? – powiedział Miryousefi w rozmowie z Associated Press.

Amerykańska 5. Flota od dawna patroluje Bliski Wschód w ramach misji, której celem jest zapewnienie dostaw surowców energetycznych, głównie ropy, do kluczowych regionalnych wąskich gardeł, takich jak Cieśnina Ormuz, przez którą przepływa jedna piąta całej ropy na świecie. W przeszłości Iran groził zamknięciem cieśniny.

ABC News/Michał Perzyński

Przybyszewski: Wyjście poza Cieśninę Ormuz ma znaczenie strategiczne dla Iranu


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X