Chociaż ropa naftowa w ostatnim czasie znów drożeje, to od czasu istotnej obniżki cen notowanej od listopada 2014 roku firmy naftowe znajdują się w trudnej sytuacji. Komentuje Paweł Musiałek z Klubu Jagiellońskiego.
– Sytuacja w sektorze ropy jest faktycznie trudna i nie ma przesłanek, aby w najbliższym czasie uległa ona zasadniczej zmianie. Jeśli utrzyma się ona przez jakiś czas, wówczas wiele przedsiębiorstw czeka poważna restrukturyzacja – ocenia ekspert.
– Ta sytuacja przypomina lata 1998-2002 kiedy po kryzysie azjatyckim nastąpiło załamanie popytu i cen ropy, w wyniku czego firmy ratowały się fuzjami, aby poprzez efekt skali zmniejszyć koszty. To wtedy Exxon połączył się z Mobil, Total z Elf, a BP z Amoco. Ważną różnicą jest to, że ówczesne ceny ropy sięgały 10 USD za baryłkę, a nie 60 USD jak obecnie. Z drugiej strony wzrosło także wydobycie – kwituje rozmówca BiznesAlert.pl.