icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy rozważają nowe sankcje wobec Rosji a Nord Stream 2 drożeje przez obostrzenia USA

Niemcy rozważają nowe sankcje przeciwko Rosji w odpowiedzi na ataki hakerskie na Bundestag. Nie wiadomo, czy mogłyby objąć Nord Stream 2 cieszący się nadal poparciem Berlina. Tymczasem koszt tego projektu rośnie przez sankcje USA.

– Moskwa poszerzyła listę obywateli niemieckich z zakazem wstępu do Federacji Rosyjskiej między innymi o wysokich oficjeli sektora bezpieczeństwa i agencji wywiadowczych – donosi agencja PRIME za ministerstwem spraw zagranicznych Rosji.

To odpowiedź na analogiczne działania Unii Europejskiej względem Rosji oraz wpisanie na listy poszukiwanych Rosjanina podejrzewanego o współudział w ataku hakerskim na Bundestag w kwietniu i maju 2015 roku. Warto przypomnieć, że to Niemcy inicjowały sankcje unijne w tym zakresie proponując pierwsze sankcje za działania w cyberprzestrzeni w historii Unii Europejskiej.

Berlin rozważa wprowadzenie nowych sankcji wobec Rosji ze względu na nowe ustalenia w tej sprawie. Nie wiadomo czy nowe sankcje Niemiec dotkną projekt rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2, którego niemiecki odcinek został ukończony w grudniu 2020 roku. Projekt ma nadal poparcie Berlina. Ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec zapewnia, że Nord Stream 2 powstanie.

Pojawiły się natomiast pierwsze szacunki wzrostu kosztów Nord Stream 2 pierwotnie szacowanego na 11 mld euro. Według Artema Tuzowa, dyrektora wykonawczego Capital Market Department Univer Capital zakup statku Akademik Czerski niezbędnego do dokończenia spornego gazociągu bez pomocy szwajcarskiej firmy Allseas, która wycofała się z projektu po wprowadzeniu sankcji USA w grudniu 2019 roku. Koszt dostosowania statku do wymogów pozwolenia na pracę na wodach duńskich jest szacowany przez Tuzowa na około 900 mln rubli (12,6 mln dolarów – przyp. red.).

PRIME/Free-News/Wojciech Jakóbik

Pagung: Nord Stream 2 nie jest potrzebny. Zderzenie Niemiec z rzeczywistością przez Rosję (ROZMOWA)

Niemcy rozważają nowe sankcje przeciwko Rosji w odpowiedzi na ataki hakerskie na Bundestag. Nie wiadomo, czy mogłyby objąć Nord Stream 2 cieszący się nadal poparciem Berlina. Tymczasem koszt tego projektu rośnie przez sankcje USA.

– Moskwa poszerzyła listę obywateli niemieckich z zakazem wstępu do Federacji Rosyjskiej między innymi o wysokich oficjeli sektora bezpieczeństwa i agencji wywiadowczych – donosi agencja PRIME za ministerstwem spraw zagranicznych Rosji.

To odpowiedź na analogiczne działania Unii Europejskiej względem Rosji oraz wpisanie na listy poszukiwanych Rosjanina podejrzewanego o współudział w ataku hakerskim na Bundestag w kwietniu i maju 2015 roku. Warto przypomnieć, że to Niemcy inicjowały sankcje unijne w tym zakresie proponując pierwsze sankcje za działania w cyberprzestrzeni w historii Unii Europejskiej.

Berlin rozważa wprowadzenie nowych sankcji wobec Rosji ze względu na nowe ustalenia w tej sprawie. Nie wiadomo czy nowe sankcje Niemiec dotkną projekt rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2, którego niemiecki odcinek został ukończony w grudniu 2020 roku. Projekt ma nadal poparcie Berlina. Ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec zapewnia, że Nord Stream 2 powstanie.

Pojawiły się natomiast pierwsze szacunki wzrostu kosztów Nord Stream 2 pierwotnie szacowanego na 11 mld euro. Według Artema Tuzowa, dyrektora wykonawczego Capital Market Department Univer Capital zakup statku Akademik Czerski niezbędnego do dokończenia spornego gazociągu bez pomocy szwajcarskiej firmy Allseas, która wycofała się z projektu po wprowadzeniu sankcji USA w grudniu 2019 roku. Koszt dostosowania statku do wymogów pozwolenia na pracę na wodach duńskich jest szacowany przez Tuzowa na około 900 mln rubli (12,6 mln dolarów – przyp. red.).

PRIME/Free-News/Wojciech Jakóbik

Pagung: Nord Stream 2 nie jest potrzebny. Zderzenie Niemiec z rzeczywistością przez Rosję (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły