AlertEnergetykaRopa

Arabia Saudyjska zmniejsza wydobycie ropy, aby Rosja mogła je zwiększyć

fot. Wikimedia Commons

Po wtorkowym spotkaniu grupy państw porozumienia naftowego w ramach OPEC+, udało się znaleźć kompromis i utrzymać jedność. Główny ciężar odpowiedzialności spadł na Arabię Saudyjską. 

Arabia Saudyjska bierze ciężar na siebie

Dzięki kompromisowi, państwa OPEC w lutym ograniczą wydobycie o 7,125 mln baryłek dziennie a w marcu o 7,05 mln baryłek ropy dziennie. W styczniu ograniczenie było na poziomie 7,2 mln baryłek dziennie. W wyniku ustaleń, Rosja i Kazachstan, państwa, które najbardziej naciskały na ograniczenie cięć nałożonych w ramach porozumienia naftowego, będą mogły zwiększyć swoją produkcję ropy od lutego. Rosja o 65 tys. baryłek w lutym i marcu (łącznie 130 tys baryłek) Kazachstan będzie mógł produkować o łącznie 20 tys. baryłek dziennie więcej od marca w stosunku do styczniowych poziomów (lutym i marcu po 10 tys. baryłek dziennie więcej).

Na rynku będzie mniej ropy pomimo zwiększenia wydobycia ze strony Rosji i Kazachstanu. Wynika to z decyzji Arabii Saudyjskiej, która po spotkaniu ministerialnym grupy OPEC+ poinformowała, że ogranicza od lutego swoje wydobycie o dodatkowy milion baryłek ropy dziennie. Oznacza to, że Saudyjczycy będą mogli wydobywać 8,1 mln bryłek ropy dziennie (11 mln baryłek dziennie był poziomem referencyjnym cięć z kwietnia 2020 roku). Rosja od marca będzie mogła wydobywać 9,25 mln baryłek ropy dziennie.

Decyzja Arabii Saudyjskiej jest określana przez tamtejsze władze jako „gest dobrej woli”. Nie jest tajemnicą, że z każdym kolejnym spotkaniem coraz trudniej państwom OPEC+ dojść do konsensusu. Arabia Saudyjska wciąż nie jest usatysfakcjonowana poziomem cen ropy na rynkach, w przeciwieństwie do Rosji, której on odpowiada (około 50 dolarów). Brak zgody Arabii Saudyjskiej na zwiększenie cięć mógłby spowodować całkowite zerwanie porozumienia i kolejny kryzys na rynku producentów ropy.

Giełda zareagowała entuzjastycznie na to porozumienie. Ceny ropy sięgnęły prawie rocznych maksimów. Ropa Brent kosztuje obecnie 54,72 dolarów za baryłkę, co odpowiada cenie ropy z 25 lutego 2020 roku, zanim zaczął się kryzys związany z koronawirusem.

Invest/Bloomberg/Mariusz Marszałkowski

Jakóbik: Koronawirus wciąż rządzi ropą. Największy zwycięzca to…Chiny (ANALIZA)

 


Powiązane artykuły

Uroczystość podpisania kontraktu Westinghouse-MVM. Fot. WEC

Partner atomowy Polski dostarczy paliwo jądrowe na Węgry

Westinghouse, amerykański dostawca paliwa jądrowego i projektant reaktorów pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, podpisał kontrakt z węgierskim dystrybutorem energii elektrycznej. Amerykanie...

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Sosnowiec i Będzin nie zostaną bez ciepła tej zimy. Co z następną?

GIOŚ zawiesił egzekucję kary dotyczącej emisji CO2 przez Elektrociepłownie Zagłębie Dąbrowskie w 2020 roku do czasu rozstrzygnięcia przez sąd. Tym...

Udostępnij:

Facebook X X X