icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

ONZ oczekuje, że po zaprzysiężeniu Bidena USA szybko wrócą do pierwszej ligi polityki klimatycznej

Sekretarz wykonawcza Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu Patricia Espinosa stwierdziła, że objęcie międzynarodowego przywództwa Stanów Zjednoczonych po zaprzysiężeniu Joe Bidena na prezydenta może przyspieszyć działania w sprawie zmian klimatu w tym roku.

ONZ czeka na Bidena

W listopadzie w Glasgow w Szkocji odbędzie się szczyt klimatyczny COP26. Będzie on dla krajów ostatecznym terminem zobowiązania się do głębszych cięć emisji, aby osiągnąć cel określony w porozumieniu paryskim. – Stany Zjednoczone odegrały bardzo ważną rolę w negocjacjach nad porozumieniem paryskim. Dlatego mamy nadzieję, że tego rodzaju przywództwo powróci – powiedziała na konferencji Patricia Espinosa, sekretarz wykonawcza Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Zaznaczyła ona, że w ciągu zaledwie 10 miesięcy do szczytu prezydent elekt Joe Biden musi „bardzo szybko” odbudować pozycję lidera dla Ameryki.

Podczas gdy prezydent Donald Trump nie wierzy w to, co nauka mówi o globalnym ociepleniu i wycofał Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego, Biden zobowiązał się ponownie przyłączyć się do porozumienia pierwszego dnia urzędowania i wydać 2 biliony dolarów na transformację energetyczną. ONZ będzie również oczekiwać, że Stany Zjednoczone zobowiążą się do szybszej redukcji emisji w tej dekadzie. Warto zaznaczyć, że na takie posunięcie nie zdecydowały się jeszcze inni poważni truciciele, przede jak Chiny i Japonia.

Espinosa wezwała również zamożne kraje do wypełnienia obietnicy złożonej w 2009 roku, że do 2020 roku zapewnią 100 miliardów dolarów rocznie na pomoc krajom rozwijającym się w walce ze zmianami klimatu. Podkreśliła ona, że ​​złamanie tej obietnicy dałoby krajom rozwijającym się wymówkę, by nie składać własnych obietnic klimatycznych, a to z kolei może oznaczać kłopoty w roku, w którym główni emitenci, w tym Indie, będą musieli działać bardziej intensywnie. – Postrzegam to jako jeden z najważniejszych elementów budowania zaufania – powiedziała.

Reuters/Michał Perzyński

Perzyński: Jaki kurs obierze statek kapitana Bidena?

Sekretarz wykonawcza Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu Patricia Espinosa stwierdziła, że objęcie międzynarodowego przywództwa Stanów Zjednoczonych po zaprzysiężeniu Joe Bidena na prezydenta może przyspieszyć działania w sprawie zmian klimatu w tym roku.

ONZ czeka na Bidena

W listopadzie w Glasgow w Szkocji odbędzie się szczyt klimatyczny COP26. Będzie on dla krajów ostatecznym terminem zobowiązania się do głębszych cięć emisji, aby osiągnąć cel określony w porozumieniu paryskim. – Stany Zjednoczone odegrały bardzo ważną rolę w negocjacjach nad porozumieniem paryskim. Dlatego mamy nadzieję, że tego rodzaju przywództwo powróci – powiedziała na konferencji Patricia Espinosa, sekretarz wykonawcza Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Zaznaczyła ona, że w ciągu zaledwie 10 miesięcy do szczytu prezydent elekt Joe Biden musi „bardzo szybko” odbudować pozycję lidera dla Ameryki.

Podczas gdy prezydent Donald Trump nie wierzy w to, co nauka mówi o globalnym ociepleniu i wycofał Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego, Biden zobowiązał się ponownie przyłączyć się do porozumienia pierwszego dnia urzędowania i wydać 2 biliony dolarów na transformację energetyczną. ONZ będzie również oczekiwać, że Stany Zjednoczone zobowiążą się do szybszej redukcji emisji w tej dekadzie. Warto zaznaczyć, że na takie posunięcie nie zdecydowały się jeszcze inni poważni truciciele, przede jak Chiny i Japonia.

Espinosa wezwała również zamożne kraje do wypełnienia obietnicy złożonej w 2009 roku, że do 2020 roku zapewnią 100 miliardów dolarów rocznie na pomoc krajom rozwijającym się w walce ze zmianami klimatu. Podkreśliła ona, że ​​złamanie tej obietnicy dałoby krajom rozwijającym się wymówkę, by nie składać własnych obietnic klimatycznych, a to z kolei może oznaczać kłopoty w roku, w którym główni emitenci, w tym Indie, będą musieli działać bardziej intensywnie. – Postrzegam to jako jeden z najważniejszych elementów budowania zaufania – powiedziała.

Reuters/Michał Perzyński

Perzyński: Jaki kurs obierze statek kapitana Bidena?

Najnowsze artykuły