Według informacji duńskiego dziennika Politiken firma Ramboll wycofała się z projektu Nord Stream 2 przez groźbę sankcji USA przeciwko niemu.
Amerykanie zapowiedzieli stworzenie czarnej listy firm, które zostaną objęte sankcjami za dostarczenie sprzętu, ubezpieczenie lub certyfikację spornego gazociągu Nord Stream 2. Największa firma konsultingowa w Danii, która pracowała przy Nord Stream 2, czyli Ramboll, postanowiła się wycofać – przekonują źródła Politiken. Ramboll odmówił komentarza na ten temat.
Ta firma była odpowiedzialna za wykonanie oceny oddziaływania Nord Stream 2 na środowisko i wywiązała się już z tego zadania. Wyzwaniem będzie jednak certyfikacja planowanego gazociągu z Rosji do Niemiec, którą miała zapewnić norweska firma DNV GL, ale ona także wycofała się z tego procesu w obawie przed sankcjami amerykańskimi. Tymczasem ubezpieczyciel Nord Stream 2, czyli Zurich Insurance Group, zapowiedział podporządkowanie wszelkim obostrzeniom, jeżeli zostaną wprowadzone w życie.
Czarna lista ma zostać opublikowana 14 lub 15 stycznia. Tego drugiego dnia ma ruszyć budowa Nord Stream 2 na ostatnim odcinku na wodach duńskich.
Politiken/Wojciech Jakóbik
Vicari: Nord Stream 2 jest na krawędzi, ale z okienkiem możliwości (ANALIZA)