Chiny są w dużym stopniu zależne od Australii w zakresie importu energii – Australia obsługuje prawie 46 procent chińskiego importu LNG (w zeszłym roku) i prawie 70 procent importu rudy żelaza.
Ponieważ napięcia między Australią a Chinami nadal rosną, zaczynają się pojawiać pęknięcia w tych niegdyś stabilnych stosunkach handlowych. Według Bloomberga, chiński rząd nakazał dwóm swoim importerom LNG unikanie dalszych zakupów z Australii w przyszłym roku. W rezultacie Chiny mogą znaleźć się w sytuacji, gdy będą musiały szukać różnych źródeł surowców energetycznych – Chiny prowadziły już rozmowy z Turkmenistanem, kluczowym dostawcą gazu ziemnego do Chin, zachęcające do zacieśnienia współpracy między oboma krajami.
W perspektywie krótkoterminowej amerykańscy eksporterzy LNG mogą nadrobić rosnącą lukę w dostawach do Chin, jeśli Chiny zdecydują się na wprowadzenie tego „nieoficjalnego” zakazu australijskiego LNG u większych australijskich eksporterów.
Global LNG Hub/Bloomberg/Michał Perzyński