EnergetykaOnetOpinieRopaWykop

Sierakowska: Strach przed wariantem Delta wyhamuje wzrost cen ropy

Fot. Dorota Sierakowska. Grafika: Gabriela Cydejko.

Fot. Dorota Sierakowska. Grafika: Gabriela Cydejko.

Sytuacja na rynku ropy jest niestabilna, z kilkoma scenariuszami zdarzeń. Wszystko może jednak pokrzyżować pandemia i kolejne wzrosty zakażeń, które mogą nadejść jesienią – mówi Dorota Sierakowska, analityczka rynku ropy w Domu Maklerskim BOŚ w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Sytuacja pandemiczna a ceny ropy

– Sytuacja na rynkach ropy maluje się ciekawie. W tym momencie scenariusz bazowy wskazuje, że sezonowo wzrósł popyt na ropę naftową i ogólnie na paliwa, na co wpływ mają letnie wyjazdy wakacyjne, wzmożone po zniesieniu wielu pandemicznych restrykcji w Ameryce Północnej i Europie. Ten efekt widać przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie zapasy ropy w ostatnich tygodniach wyraźnie spadają. Rysą na tym optymistycznym obrazku jest trudna sytuacja pandemiczna w innych częściach świata (Azja, Ameryka Południowa). Zresztą, pandemia to temat, który wraca na rynek ropy jak bumerang, ponieważ pojawił się wariant Delta i związane z tym obawy o powrót lockdownów w ciągu najbliższych miesięcy. Szybkie rozprzestrzenianie się wariantu Delta i brak stuprocentowej odporności nawet osób zaszczepionych, budzą obawy o kolejną trudną jesień – mówi Dorota Sierakowska.

– Wzrost popytu na paliwa w sezonie letnim najprawdopodobniej doprowadzi do pojawienia się nierównowagi popytu i podaży na globalnym rynku ropy w kolejnych tygodniach i miesiącach. OPEC+ zakłada, że w II połowie 2021 roku zaobserwujemy wyraźny wzrost globalnego popytu na ropę naftową, a nawet chwilowy deficyt na światowym rynku tego surowca. W dniach 1-2 lipca OPEC+ debatuje nad dalszymi losami porozumienia naftowego – i jest duża szansa, że zdecyduje się na stopniowe zwiększanie wydobycia również od sierpnia. My w tym momencie mamy decyzję dotyczącą stopniowego zwiększania wydobycia ropy od maja do lipca, a na najbliższym spotkaniu OPEC+ zapadnie decyzja o tym, co dalej. Obecnie wygląda na to, że OPEC+ zdecyduje się na dalsze podwyżki produkcji ropy, ale to, czy raport zostanie odczytany optymistycznie czy pesymistycznie, będzie zależało od tego na jak długo OPEC+ przedłuży ewentualne podwyżki. Jeżeli się okaże, że kartel podejdzie do tematu ostrożnie i podejmie decyzję dotyczącą np. sierpnia i września, to może oznaczać, że boi się tego, co będzie jesienią. Wtedy tego typu retoryka OPEC+ mogłaby być negatywnie odebrana przez rynki. A jeśli OPEC+ stworzy bardziej długofalowy plan, to oznacza to, że mimo potencjalnej kolejnej fali pandemii, nadal wierzy w scenariusz zwiększonego popytu na ropę – tłumaczy ekspertka.

– Z zaburzonym bilansem popytu i podaży na rynku ropy mamy do czynienia już od dłuższego czasu. Najgorsza sytuacja miała miejsce oczywiście w zeszłym roku, kiedy to na globalnym rynku mieliśmy do czynienia z bezprecedensowo dużą nadwyżką na rynku ropy naftowej i przepełnionymi magazynami. Na początku tego roku popyt i podaż zaczęły zmierzać ku równowadze, a ostatnie wypowiedzi kartelu sugerują, że w II połowie bieżącego roku może nawet chwilowo powstać deficyt. Natomiast z prognoz OPEC można wyczytać, że kartel spodziewa się, że stan ten będzie trwał krótko. Już wiosną przyszłego roku zwiększenie produkcji może doprowadzić do nierównowagi, ale w drugą stronę, to znaczy ogromnej nadwyżki na rynku. Tao, jak będzie ona duża, zależeć będzie od przebiegu pandemii. Dlatego sądzę, że o ile w krótkoterminowym ujęciu ceny ropy mają solidne wsparcie w postaci rosnącego popytu, to o wzrosty cen ropy będzie trudno w dłuższej perspektywie – przypomina.

Opracował Mariusz Marszałkowski

Ropa jest najdroższa od trzech lat. Optymizm rynku studzi widmo kolejnej fali koronawirusa


Powiązane artykuły

Gigant technologiczny podpisał 20-letnią umowę na atom

Constellation (Nasdaq: CEG) i Meta podpisały 20-letnią umowę zakupu energii (PPA) na produkcję Centrum Odnawialnej Energii Clinton, wspierając cele Meta...
FSRU. Fot. Hoegh LNG.

Niemiecka młodzieżówka protestuje przeciwko pływającemu gazoportowi

Młodzieżówka niemieckiej partii socjaldemokratycznej (SPD), także znana pod nazwą Jusos, Młodzi Socjaliści dołączyli do protestów ruchu proklimatycznego Fridays for Future...

Afrykański wodór może się okazać drogi i ryzykowny dla Niemiec

Uniwersytet Techniczny w Monachium (TUM), Uniwersytet Oksfordzki i Politechnika Federalna w Zurychu przeprowadziły badanie dotyczące produkcji zielonego wodoru, z którego...

Udostępnij:

Facebook X X X