AlertEnergetykaRopa

Lotos wciąż rozmawia o zanieczyszczonej ropie z Rosji. Jego eksperci preferują Urals

Rafineria Gdańska. Fot. Grupa Lotos https://www.lotos.pl/upload/media/twitter/4594_app_news_twitter_image_dsc_0204-hdrm.jpg

Rafineria Gdańska. Fot. Grupa Lotos

Grupa Lotos kontynuuje dywersyfikację dostaw ropy do Polski, ale jej eksperci wolą tę rosyjską. Wciąż trwają rozmowy z Rosjanami na temat zanieczyszczonej ropy docierającej przez Ropociąg Przyjaźń w 2019 roku.

BiznesAlert.pl zapytał o rozmowy Lotos na temat zanieczyszczonej ropy z Rosji. – Trwają cały czas rozmowy. Dopóki nie zostaną zakończone z kontrahentami nie upubliczniamy ich wyników bo nie dogrywamy tej komunikacji przez media – odpowiedział wiceprezes Lotosu Jarosław Wróbel.

Dziennikarz naszego portalu zapytał także o poziom dywersyfikacji źródeł dostaw ropy w portfolio Grupy Lotos. Nie padły konkretne liczby. – Potwierdzamy, że nie tylko ropa Urals jest w miksie produktowym. Z perspektywy technologicznej i działania w nowej konfiguracji, praktyka jest taka, że nasi eksperci preferują działanie na ropie, którą dobrze znają, czyli ropie rosyjskiej. Ta ilość może być minimalnie większa, ale również korzystamy z innych rodzajów ropy – zapewnił Wojciech Zengteler z Grupy Lotos.

Wojciech Jakóbik/Mariusz Marszałkowski


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X