Simone Rossi, szef EDF na rynek brytyjski napisał list do rządu, wzywając do podjęcia decyzji inwestycyjnej ws. budowy elektrowni jądrowej Sizewell C. W tle toczy się spór o chińskiego partnera EDF – firmę CGN.
EDF wzywa rząd brytyjski do podjęcia decyzji inwestycyjnej, która pozwoli na rozpoczęcie budowy nowej elektrowni jądrowej w Wielkiej Brytanii. Wezwanie to nadeszło w okresie jednego z większych kryzysów energetycznych w Zjednoczonym Królestwie ostatnich lat.
Francuzi liczą, że decyzja o budowie inwestycji o wartości 20 mld funtów zostanie podjęta do końca 2022 roku. Elektrownia ma zapewniać energię elektryczną sześciu milionom odbiorców. EDF zależy, aby decyzja została podjęta jak najszybciej tak, aby mogła przenieść pracowników bezpośrednio z budowy elektrowni Hinkley Point C, która ma rozpocząć produkcję energii w 2026 roku.
Problemem w podjęciu ostatecznej decyzji jest udział chińskiego państwowego koncernu w projekcie Sizewell C. CGN posiada 20 procent udziałów, podczas gdy EDF ma pozostałe 80 procent. Brytyjczycy rozważają przejecie udziałów CGN lub odsprzedanie ich inwestorom zewnętrznym. Problemem jest kwestia finansowania inwestycji. Banki amerykańskie, które mogłoby być jednymi z potencjalnych inwestorów, nie mogą wejść kapitałowo w inwestycję z chińskim koncernem, który znajduje się na liście sankcyjnej USA.
CGN jest również udziałowcem w elektrowni jądrowej Hinkley Point C.
FT/Mariusz Marszałkowski
