icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Greenpeace krytykuje ministerstwo środowiska

(Greenpeace)
Dziś rano grupa aktywistów Greenpeace rozwiesiła na budynku Ministerstwa Środowiska transparent z podobizną ministra Macieja Grabowskiego i hasłem „Smog nas truje, dlaczego minister nie reaguje?”. W ocenie ekologów minister i kierowany przez niego resort są odpowiedzialni za zaniedbania w kwestii poprawy jakości powietrza.

Jak podkreśla Greenpeace do obowiązków ministra środowiska należy poprawa jakości powietrza w Polsce – tymczasem cały czas dopuszcza się on skandalicznych zaniedbań, pozorując jedynie podjęcie kroków na rzecz zmiany.
– Brak działań ze strony rządu w kierunku poprawy jakości powietrza przyczynia się na terenie naszego kraju do nawet 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie – twierdzą ekolodzy i zwracają uwagę, że polskie i unijne normy dopuszczają jedynie 35 dni w roku, w trakcie których średnie dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 może być wyższe niż 50 µg/m sześc. Według Greenpeace limit tych 35 dni został już w marcu br. wykorzystany w wielu polskich miastach, w tym tych największych: Warszawie, Krakowie, Katowicach i Wrocławiu.

Jednocześnie ekolodzy podkreślają, że przekroczenia te nie zdarzają się incydentalnie, bo od lat polskie miasta znajdują się w niechlubnej czołówce najbardziej zatrutych miast Unii Europejskiej.

W ocenie Greenpeace problemem są spalające węgiel domowe systemy grzewcze i transport, ale też – notorycznie pomijane przez Ministerstwo Środowiska i rząd – emisje z sektora produkcji energii i przemysłu.
Ekolodzy uważają ponadto, że minister środowiska, do którego zadań należy poprawa jakości powietrza w Polsce, jedynie pozoruje działania mające na celu ochronę zdrowia obywateli. W ich ocenie przygotowany przez resort środowiska Krajowy Program Ochrony Powietrza jest niewiążący i wprowadza w błąd. Zawiera nieprecyzyjne dane, w dokumencie brakuje m.in. całościowego ujęcia emisji z wszystkich źródeł zanieczyszczenia powietrza, w tym z elektrowni węglowych.
(Greenpeace)
Dziś rano grupa aktywistów Greenpeace rozwiesiła na budynku Ministerstwa Środowiska transparent z podobizną ministra Macieja Grabowskiego i hasłem „Smog nas truje, dlaczego minister nie reaguje?”. W ocenie ekologów minister i kierowany przez niego resort są odpowiedzialni za zaniedbania w kwestii poprawy jakości powietrza.

Jak podkreśla Greenpeace do obowiązków ministra środowiska należy poprawa jakości powietrza w Polsce – tymczasem cały czas dopuszcza się on skandalicznych zaniedbań, pozorując jedynie podjęcie kroków na rzecz zmiany.
– Brak działań ze strony rządu w kierunku poprawy jakości powietrza przyczynia się na terenie naszego kraju do nawet 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie – twierdzą ekolodzy i zwracają uwagę, że polskie i unijne normy dopuszczają jedynie 35 dni w roku, w trakcie których średnie dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 może być wyższe niż 50 µg/m sześc. Według Greenpeace limit tych 35 dni został już w marcu br. wykorzystany w wielu polskich miastach, w tym tych największych: Warszawie, Krakowie, Katowicach i Wrocławiu.

Jednocześnie ekolodzy podkreślają, że przekroczenia te nie zdarzają się incydentalnie, bo od lat polskie miasta znajdują się w niechlubnej czołówce najbardziej zatrutych miast Unii Europejskiej.

W ocenie Greenpeace problemem są spalające węgiel domowe systemy grzewcze i transport, ale też – notorycznie pomijane przez Ministerstwo Środowiska i rząd – emisje z sektora produkcji energii i przemysłu.
Ekolodzy uważają ponadto, że minister środowiska, do którego zadań należy poprawa jakości powietrza w Polsce, jedynie pozoruje działania mające na celu ochronę zdrowia obywateli. W ich ocenie przygotowany przez resort środowiska Krajowy Program Ochrony Powietrza jest niewiążący i wprowadza w błąd. Zawiera nieprecyzyjne dane, w dokumencie brakuje m.in. całościowego ujęcia emisji z wszystkich źródeł zanieczyszczenia powietrza, w tym z elektrowni węglowych.

Najnowsze artykuły