PGNiG zgłosiło do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zamiar koncentracji polegającej na połączeniu tej firmy z PKN Orlen. Prezes Daniel Obajtek zapewniał dziennikarzy w Rafinerii Możejki, że nie ma problemów z tą transakcją.
– Wniosek jest elementem trwającego postępowania koncentracyjnego, w tym umowy o współpracy zawartej 12 maja 2021 r. pomiędzy Skarbem Państwa, PGNiG, PKN Orlen i Grupą Lotos, która doprecyzowała strukturę transakcji – podaje PGNiG w komunikacie.
– W związku z materializacją obowiązku zgłoszenia zamiaru koncentracji przez łączących się przedsiębiorców, który wynika z przepisów obowiązującej ustawy, PGNiG zgłosił zamiar dokonania przedmiotowej koncentracji jako drugi uczestnik. Wniosek złożony przez PKN Orlen i wniosek PGNiG dotyczą tej samej koncentracji – powiedział Paweł Majewski, prezes PGNiG. – Zgłoszenie PGNiG nie prowadzi do zmiany przedmiotu postępowania zainicjowanego przez PKN Orlen, bowiem jest nim niezmiennie zgłoszenie zamiaru koncentracji pomiędzy PKN Orlen a PGNiG. Działamy zgodnie z zawartymi umowami, realizując intencje naszego wiodącego akcjonariusza, czyli Skarbu Państwa. Postępujemy tak, by ten proces mógł zostać przeprowadzony sprawnie i przy uwzględnieniu jednego z podstawowych celów, jakim jest zapewnienie niezakłóconej ciągłości działalności prowadzonej przez PGNiG, zarówno w trakcie procesu zmierzającego finalnie do połączenia spółek, jak również po dacie połączenia – dodał.
Ministerstwo aktywów państwowych, PGNiG i PKN Orlen ustaliły w maju 2021 roku strukturę fuzji tych spółek. Prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewnił, że ten proces przebiega bez problemów, podobnie jak fuzja z Grupą Lotos. Zrobił to podczas wizyty w Rafinerii Możejki. Mówił w wywiadzie dla BiznesAlert.pl, że fuzja Orlenu i PGNiG powinna zająć jeszcze kilka miesięcy. – – Nie ma żadnego zagrożenia fuzji PKN Orlen, Grupy Lotos i PGNiG – zapewniał w Możejkach.
PGNiG/Wojciech Jakóbik