Amerykański konglomerat technologiczny Meta twierdzi, że Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi (KGB) mógł używać fałszywych kont, by podszywać się pod dziennikarzy i aktywistów w mediach społecznościowych typu Facebook i Instagram. Celem tego działania miało być podsycanie napięć związanych z kryzysem na granicy białorusko-polskiej.
Meta twierdzi, że ma dowody na wrogie działania Białorusinów w mediach społecznościowych. – Fikcyjne konta krytykowały Polskę w języku angielskim, polskim i kurdyjskim. Wrzucały zdjęcia i filmy o polskich strażnikach granicznych, którzy rzekomo naruszali prawa migrantów – podał Facebook w środowym komunikacie.
Zdaniem firmy, białoruskie KGB wykorzystywało zdjęcia profilowe z twarzami wygenerowanymi za pomocą technologii deepfake. Jest to technika obróbki obrazu, polegająca na łączeniu obrazów twarzy ludzkich przy użyciu rozwiązań sztucznej inteligencji.
Meta zidentyfikowała i usunęła 41 kont i pięć grup na Facebooku oraz cztery konta na Instagramie powiązane ze służbami białoruskimi. – Te osoby dzieliły negatywnymi doświadczeniami związanymi z próbami przedostania się z Białorusi do Polski i pisały o trudnym życiu migrantów w Europie – zakomunikowała firma.
Meta nie podała kto konkretnie stoi za stworzeniem sieci kont, ale uważa, że powstała ona w Polsce.
CNN/Jędrzej Stachura
Polskie służby aresztowały ukraińskiego hakera grupy REvil. Grozi mu ekstradycja do USA