Cena gazu w Europie przekroczyła 2150 dolarów za 1000 m sześc. na giełdzie ICE w Londynie. Podrożała w jeden dzień o 27 procent.
Powód podwyżki to informacje o braku rezerwacji dodatkowych mocy Gazociągu Jamalskiego przez rosyjski Gazprom, rekordowo niskie zapasy w magazynach europejskich pod kontrolą tej firmy oraz zimna aura zwiększająca zapotrzebowanie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonuje, że to „sytuacja komercyjna”, ale krytycy polityki rosyjskiej przekonują, że Gazprom celowo ogranicza podaż gazu w Europie, by wymusić rozpoczęcie dostaw przez sporny gazociąg Nord Stream 2 czekający na certyfikację, czyli zatwierdzenie do pracy, w Niemczech.
Wojciech Jakóbik
Gazprom próbuje rozgrywać Polskę i Ukrainę hiobowymi wieściami o Gazociągu Jamalskim