icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kontra Demokratów do republikańskiej propozycji nowych sankcji wobec Nord Stream 2. Nawet SPD je rozważa

Grupa posłów demokratycznych z USA przedstawiła propozycję sankcji w projekcie ustawy Defending Ukraine Sovereignty Act. Nie zawiera on sankcji przeciwko Nord Stream 2 proponowanych w konkurencyjnym akcie Republikanów. Tymczasem nawet socjaliści z SPD w Niemczech rozważają takie obostrzenia.

26 senatorów demokratycznych z Bobem Menendezem na czele przedstawił DUSA przed posiedzeniem zaplanowanym na koniec tygodnia po bezowocnych rozmowach amerykańsko-rosyjskich oraz NATO-Rosja, po których nastąpią jeszcze obrady Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zaplanowane na 13 stycznia. Ich celem było uniknięcie agresji rosyjskiej na Ukrainę wobec gromadzenia się na jej granicach wojsk Rosji.

Sankcje proponowane przez Demokratów uderzyłyby w sektor bankowy (w tym Gazprombank finansujący inwestycje Gazpromu), wysokich oficjeli wojskowych i rządowych w Rosji, uniemożliwiłyby transakcje z wykorzystaniem długu publicznego tego kraju oraz uderzyły w sektor wydobywczy (ropa, gaz, węgiel) i wykluczyły ją z systemu bankowego SWIFT. Ustawa dałaby także możliwość przekazania Ukrainie pomocy wojskowej wartej 500 mln dolarów. Wszystko to w odpowiedzi na ewentualny atak na terytorium ukraińskie.

Konkurencyjna legislacja przedstawiona przez Republikanów pod wodzą senatora Teda Cruza zakłada uderzenie w projekt gazociągu Nord Stream 2, ale także w podmioty niemieckie zaangażowane w jego realizację. Administracja prezydenta Joe Bidena tłumaczy, że przekonała Niemców do opóźnienia certyfikacji tego projektu i dostawy wciąż nie mogą ruszyć, a nowe sankcje przeciwko podmiotom niemieckim mogłyby zniweczyć te wysiłki. Republikanie odpierają jednak, że ewentualna zgoda na rozpoczęcie dostaw przez Nord Stream 2 uprawdopodobni agresję Rosji, która będzie mogła ominąć Ukrainę przy dostawach gazu do Europy.

– Nie ma wątpliwości, że jest ponadpartyjna determinacja, by uniemożliwić rozpoczęcie pracy przez Nord Stream 2 by nie został wykorzystany jako broń Putina przeciwko naszym europejskim sojusznikom. Ten projekt podtrzymuje ową determinację bez podważania postępów dyplomatycznych. Da administracji prawdziwe narzędzia pozwalające uderzyć w Kreml, wzmocnić współpracę regionalną i pomoc wojskową dla Ukrainy by mogła się bronić – przekonywała senator Jeanne Shaheen znana z krytyki Nord Stream 2, ale podejrzewana o odrzucenie układu z Tedem Cruzem w sprawie jego przepisów, które miały już w przeszłości zagwarantowaną większość w Senacie.

Zapisy ustawy DUSA sugerują administracji USA rozważenie odwieszenia sankcji wobec Nord Stream 2, które zostały zawieszone przez administrację Joe Bidena w celu utrzymania dialogu dyplomatycznego z Niemcami. Ustawa Cruza nakazywała takie odwieszenie i umożliwiała odrzucenie weta prezydenckiego w tej sprawie.

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu z socjalistycznej SPD Micahel Roth ostrzegł, że jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, Niemcy powinny wprowadzić sankcje na sporny Nord Stream 2. – Nord Stream 2 był zawsze projektem politycznym – przyznał cytowany przez Handelsblatt. Jego zdaniem rozmowy Zachodu z Rosją sa szansą, ale nie należy patrzeć na kraje Europy Wschodniej jak na „bezsilną część rosyjskiej strefy wpływów”. – Musimy uznać, że Nord Stream 2 jest nadal kontrowersyjny, także wśród naszych partnerów. Musimy wziąć to pod uwagę i zapewnić, że ten gazociąg zawsze pozostanie zintegrowany z paneuropejską polityką energetyczną Europy, a jeśli Rosja będzie nadal eskalować agresję wojskową przeciwko Ukrainie, wtedy oczywiście nie możemy wrócić do business as usual – ocenił. – Jeśli Rosja będzie dalej eskalować, Nord Stream 2 powinien trafić na stół negocjacji z innymi opcjami. Musimy przyjąć zjednoczone stanowisko w Unii wobec Moskwy i oczywiście rząd niemiecki musi zrobić swoje. Ten gazociąg nie był w Niemczech wystarczająco postrzegany jako element wspólnego bezpieczeństwa energetycznego, ale wszyscy partnerzy w Unii mają prawo do bezpiecznych, opłacalnych i czystych dostaw surowców. Dostawy gazu przez Ukrainę muszą być zagwarantowane przez Rosję po 2024 roku. Nord Stream 2 zawsze był projektem politycznym. Teraz część krytyki wobec niego ma charakter polityczny, bo ostatecznie USA chcą sprzedawać swój drogi LNG do Europy – dodał.

Komisja spraw zagranicznych Senatu USA/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Tajny protokół Nord Stream 2 z Baltic Pipe w tle

Grupa posłów demokratycznych z USA przedstawiła propozycję sankcji w projekcie ustawy Defending Ukraine Sovereignty Act. Nie zawiera on sankcji przeciwko Nord Stream 2 proponowanych w konkurencyjnym akcie Republikanów. Tymczasem nawet socjaliści z SPD w Niemczech rozważają takie obostrzenia.

26 senatorów demokratycznych z Bobem Menendezem na czele przedstawił DUSA przed posiedzeniem zaplanowanym na koniec tygodnia po bezowocnych rozmowach amerykańsko-rosyjskich oraz NATO-Rosja, po których nastąpią jeszcze obrady Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zaplanowane na 13 stycznia. Ich celem było uniknięcie agresji rosyjskiej na Ukrainę wobec gromadzenia się na jej granicach wojsk Rosji.

Sankcje proponowane przez Demokratów uderzyłyby w sektor bankowy (w tym Gazprombank finansujący inwestycje Gazpromu), wysokich oficjeli wojskowych i rządowych w Rosji, uniemożliwiłyby transakcje z wykorzystaniem długu publicznego tego kraju oraz uderzyły w sektor wydobywczy (ropa, gaz, węgiel) i wykluczyły ją z systemu bankowego SWIFT. Ustawa dałaby także możliwość przekazania Ukrainie pomocy wojskowej wartej 500 mln dolarów. Wszystko to w odpowiedzi na ewentualny atak na terytorium ukraińskie.

Konkurencyjna legislacja przedstawiona przez Republikanów pod wodzą senatora Teda Cruza zakłada uderzenie w projekt gazociągu Nord Stream 2, ale także w podmioty niemieckie zaangażowane w jego realizację. Administracja prezydenta Joe Bidena tłumaczy, że przekonała Niemców do opóźnienia certyfikacji tego projektu i dostawy wciąż nie mogą ruszyć, a nowe sankcje przeciwko podmiotom niemieckim mogłyby zniweczyć te wysiłki. Republikanie odpierają jednak, że ewentualna zgoda na rozpoczęcie dostaw przez Nord Stream 2 uprawdopodobni agresję Rosji, która będzie mogła ominąć Ukrainę przy dostawach gazu do Europy.

– Nie ma wątpliwości, że jest ponadpartyjna determinacja, by uniemożliwić rozpoczęcie pracy przez Nord Stream 2 by nie został wykorzystany jako broń Putina przeciwko naszym europejskim sojusznikom. Ten projekt podtrzymuje ową determinację bez podważania postępów dyplomatycznych. Da administracji prawdziwe narzędzia pozwalające uderzyć w Kreml, wzmocnić współpracę regionalną i pomoc wojskową dla Ukrainy by mogła się bronić – przekonywała senator Jeanne Shaheen znana z krytyki Nord Stream 2, ale podejrzewana o odrzucenie układu z Tedem Cruzem w sprawie jego przepisów, które miały już w przeszłości zagwarantowaną większość w Senacie.

Zapisy ustawy DUSA sugerują administracji USA rozważenie odwieszenia sankcji wobec Nord Stream 2, które zostały zawieszone przez administrację Joe Bidena w celu utrzymania dialogu dyplomatycznego z Niemcami. Ustawa Cruza nakazywała takie odwieszenie i umożliwiała odrzucenie weta prezydenckiego w tej sprawie.

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu z socjalistycznej SPD Micahel Roth ostrzegł, że jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, Niemcy powinny wprowadzić sankcje na sporny Nord Stream 2. – Nord Stream 2 był zawsze projektem politycznym – przyznał cytowany przez Handelsblatt. Jego zdaniem rozmowy Zachodu z Rosją sa szansą, ale nie należy patrzeć na kraje Europy Wschodniej jak na „bezsilną część rosyjskiej strefy wpływów”. – Musimy uznać, że Nord Stream 2 jest nadal kontrowersyjny, także wśród naszych partnerów. Musimy wziąć to pod uwagę i zapewnić, że ten gazociąg zawsze pozostanie zintegrowany z paneuropejską polityką energetyczną Europy, a jeśli Rosja będzie nadal eskalować agresję wojskową przeciwko Ukrainie, wtedy oczywiście nie możemy wrócić do business as usual – ocenił. – Jeśli Rosja będzie dalej eskalować, Nord Stream 2 powinien trafić na stół negocjacji z innymi opcjami. Musimy przyjąć zjednoczone stanowisko w Unii wobec Moskwy i oczywiście rząd niemiecki musi zrobić swoje. Ten gazociąg nie był w Niemczech wystarczająco postrzegany jako element wspólnego bezpieczeństwa energetycznego, ale wszyscy partnerzy w Unii mają prawo do bezpiecznych, opłacalnych i czystych dostaw surowców. Dostawy gazu przez Ukrainę muszą być zagwarantowane przez Rosję po 2024 roku. Nord Stream 2 zawsze był projektem politycznym. Teraz część krytyki wobec niego ma charakter polityczny, bo ostatecznie USA chcą sprzedawać swój drogi LNG do Europy – dodał.

Komisja spraw zagranicznych Senatu USA/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Tajny protokół Nord Stream 2 z Baltic Pipe w tle

Najnowsze artykuły