Pierwszy raz od 2008 roku wpływy Rosji z tytułu sprzedaży gazu przewyższyły przychody ze sprzedaży ropy naftowej. Dzieje się to w obliczu wysokich cen gazu ziemnego na rynkach europejskich.
Sytuacja ta miała miejsce w czwartym kwartale 2021 roku. Wartość eksportu gazu w czwartym kwartale była 160 procent wyższa niż w trzecim kwartale roku i wyniosła 20,8 mld dolarów. W tym samym czasie wartość eksportu ropy naftowej wzrosła o jeden procent względem wcześniejszego kwartału i wyniosła 18,5 mld dolarów. Dane te zostały zaprezentowane w podsumowaniu bilansu handlowego opublikowanego przez rosyjski Bank Centralny.
Podobna sytuacja nastąpiła w 2008 roku w czasie kryzysu finansowo-energetycznego. Wtedy w czwartym kwartale roku eksport produktów naftowych i ropy przyniósł dochody w wysokości 15,3 mld dolarów, natomiast eksport gazu ukształtował się na poziomie 17,8 mld dolarów.
W wyniku wysokich cen błękitnego paliwa w czwartym kwartale gaz odpowiadał za 14 procent całego rosyjskiego eksportu (148,7 mld dolarów).
Kommersant/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Rosja będzie skazana na „barbarzyńską” ropę (ANALIZA)