Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis powiedział, że gazociąg Nord Stream 2 czeka na zielone światło do dostaw w Niemczech, a Komisja przyglądnie się jego zgodności z przepisami oraz możliwości nadużyć Gazpromu na rynku, które są wstępem do drugiego śledztwa antymonopolowego przeciwko tej firmie.
– Wyraźnie widać, że jest określone działanie po stronie rosyjskiej, które uruchomiły śledztwo Komisji Europejskiej w sprawie czy Gazprom w tej sytuacji działa w zgodzie z zasadami rynkowymi. Niestety problem czynienia z dostaw gazu broni nie jest nowy – przyznał Dombrovskis, potwierdzając wcześniejsze doniesienia BiznesAlert.pl o śledztwie przeciwko Gazpromowi. Zapewnił, że Unia nie pozwoli używać gazu jako broni. Jego zdaniem Nord Stream 2 nie jest zgodny z polityką dekarbonizacji Unii Europejskiej.
Nord Stream 2 czeka na certyfikację w Niemczech, której dokona regulator Bundesnetzagentur pod warunkiem zgodności jego pracy z przepisami europejskimi. Procedura została zawieszona w oczekiwaniu na powołanie spółki niemieckiej do zarządzania gazociągiem i taka powstała z końcem stycznia o nazwie Gas for Europe. Komisja może zakwestionować decyzję Niemców, a jej rozstrzygnięcie może zostać zakwestionowane w sądzie, na przykład przez PGNiG z Polski czy Naftogaz i OGTSUA z Ukrainy biorące udział w opiniowaniu certyfikacji. Bundesnetzagentur szacuje, że może podjąć decyzję w drugiej połowie 2022 roku.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Gaz dla Europy. Los Nord Stream 2 zostanie rozstrzygnięty w sądzie albo na polu bitwy