(Bloomberg/Oil & Gas/AP/Trend/Teresa Wójcik)
Prezydent Iranu Hasan Rouhani w czasie oficjalnej wizyty w Turkmenistanie w marcu 2015 r. zapowiedział, że jego państwo jest gotowe zapewnić tranzyt transportom turkmeńskich dostaw energii do państw trzecich. Wczoraj Bloomberg poinformował, że już jest przykład owocnej współpracy tranzytowej tych dwóch państw – tranzyt energii elektrycznej eksportowanej z Turkmenistanu przez Iran do Turcji. Zasady oferty irańskiej prawdopodobnie przewidują także stosowanie rewersu.
Sama koncepcja tranzytu energii do krajów trzecich przez Iran nie jest nowa i pochodzi z 1990 r. Nieco później firma Shell przygotowała studium wykonalności projektu budowy dużego gazociągu z Kaukazu do Europy przez Iran i Turcję. Jednak cała ta dokumentacja została odłożona do lepszych czasów ze względu na budzący już wówczas zastrzeżenia Zachodu program nuklearny Teheranu.
Podczas rozmów w Aszchabadzie, prezydent Rouhani powiedział również, że Iran jest gotowy do znacznego zwiększenia zakup turkmeńskiego gazu na własne potrzeby. Turkmenistan od dawna zaopatrywał w gaz północno-wschodnie prowincje Iranu, znajdujące się daleko od bogatych irańskich złóż wokół Zatoki Perskiej. Ten gaz jest z Turkmenistanu dostarczany przez kilka gazociągów, a główną z nich jest gazociąg Korpeje-Kurt-Kui, uruchomiony w grudniu 1995 r.
Jego przepustowość ostatnio została zwiększona do 8 mld m3 rocznie z możliwością dalszego zwiększenia do 14 mld m3.
Ambasador Iranu w Turkmenistanie, Mohammad Musa Hashemi Golpayegani niedawno powiedział portalowi Trend, że Iran ma dla tranzytu turkmeńskiego gazu pełne możliwości techniczne. System irańskich sieci przesyłu pozwala na transport w dowolnym kierunku.
Dla Turkiestanu, który dotychczas miał prawie żadne możliwości przesyłu swojego gazu na Zachód, ta oferta jest wyjątkowo cenna. Korzyść Iranu doraźnie biorąc polega na opłacie tranzytowej oraz na wyraźnej poprawie wizerunku – Turkmenistan będzie swój gaz dostarczać do Europy. To może być dobry wstęp do wyjścia Teheranu z izolacji.
Osobną kwestią jest przyszły rozwój innej niż tranzyt współpracy handlowej. Prezydent Rouhani, podczas wspomnianej wizyty w Aszchabadzie, stwierdził, że „Obroty handlowe między Turkmenistanem i Iranem w ciągu najbliższych lat osiągną ponad 60 mld dolarów”. Obecne statystyki są o wiele skromniejsze, w 2014 r. obroty te osiągnęły nieco więcej niż 3 mld dol.