(Hurriyet/RIA Novosti/Piotr Stępiński)
Zdaniem cytowanego przez gazetę Hurriyet ministra rozwoju gospodarczego Aleksieja Ulyakayewa nie ma formalnych barier dla rozliczeń w handlu między Rosją i Turcją w walutach krajowych jednakże musi zostać rozwiązanych szereg problemów natury finansowej.
– Zarówno w Rosji jak i w Turcji nie ma przeszkód prawnych, aby w wymianie handlowej stosować rozliczenie w walutach krajowych. Dotyczy to także sprzedaży rosyjskiego gazu. Jednakże musimy rozwiązać problem związany z wahaniami kursu rubla i liry, aby znaleźć formę równowagi. Drugą kwestią pozostaje wykorzystania przez obie strony walut swoich partnerów. W tym celu konieczne jest utworzenie funduszy inwestycyjnych- powiedział Ulyukayev w wywiadzie dla gazety Hurriyet.
Według rosyjskiego ministra w bieżącym bilansie handlowym strona rosyjska będzie posiadała więcej lir w dolarach niż turecka rubli. W związku zarówno rubel jak i lira powinny być przedmiotem handlu na rynkach walutowych w obu krajach, a Gazprom będzie używał tureckiej waluty do nabywania udziałów w tureckiej sieci gazowej lub w planowanym podziemnym magazynie gazu w Turcji.
Zdaniem Ulyakayewa wprowadzenie sankcji przeciw Rosji przyspieszy rozmowy z Turcją dotyczące utworzenia strefy wolnego handlu. Jednakże jej realizacja jest utrudniona ze względu na międzynarodowe zobowiązania obu krajów, gdyż Rosja jest członkiem Unii Euroazjatyckiej , a Turcja unii celnej z Unią Europejską
Oczekuje się, że dzisiaj odbędzie się w Antalay spotkanie rosyjskiego ministra z jego tureckim odpowiednikiem Nihatem Zeybekchi, którego będzie dotyczyło omówienia kwestii dwustronnych relacji gospodarczych.
