Operator sieci przesyłu ropy naftowej i paliw PERN podaje, że naftoport w Gdańsku przeładował od 1991 roku już ponad 300 mln ton ropy naftowej i paliw.
W zeszłym roku przez naftoport trafiło do Polski prawie 18 mln ton ropy oraz paliw. – W ciągu ostatnich lat wzrasta znaczenie dostaw ropy naftowej drogą morską. Polskie rafinerie coraz więcej surowca sprawdzają z innych kierunków niż wschodni, aby uniezależnić się od rosyjskich dostawców. Taką politykę ułatwiają inwestycje PERN – czyli nowe zbiorniki na surowiec zlokalizowane u wybrzeży Bałtyku – informuje PERN.
Ostatnie sześć lat były dla nas czasem realizacji inwestycji w infrastrukturę tak, aby z jednej strony odpowiedzieć na potrzeby klientów, ale jednocześnie wejść na jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa energetycznego. PERN znacząco zwiększył możliwości, jeśli chodzi o magazynowanie ropy naftowej, bo dziś firma radzi sobie z dystrybucją i magazynowaniem całej gamy różnych gatunków surowca – podkreślił Igor Wasilewski, prezes PERN i jednocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej naftoportu. – Ma to kluczowe znaczenie zwłaszcza dziś, kiedy za naszą wschodnią granicą toczą się działania wojenne – dodał Igor Wasilewski.
Przypomniał jednocześnie wielki test naftoportu z 2019 roku, kiedy rurociągiem „Przyjaźń” napłynęła do Polski ropa skażona chlorkami organicznymi. Na 46 dni zostały zatrzymane dostawy surowca tą drogą, a cały ciężar wziął na siebie Naftoport. Działania te były na tyle skuteczne, że nie było żadnych utrudnień z dostępem do paliw na stacjach.
PERN wybudował nowe zbiorniki w Bazie Gdańsk i Terminalu Naftowym w Gdańsku. W sumie pojemności na ropę zwiększyły się o blisko 20 procent, czyli o prawie 600 tys. m sześc.
PERN/Wojciech Jakóbik