(PRESS TV/Wojciech Jakóbik)
Iran zamierza przedstawić Szwajcarii zrewidowany plan uruchomienia dostaw gazu do tego kraju. W 2007 roku szwajcarska grupa EGL ogłosiła podpisanie umowy gazowej na dostawy 5,5 mld m3 gazu ziemnego z Iranu przez 25 lat. Wobec sankcji zachodnich plan został zawieszony. Teraz gdy rośnie szansa na ich zniesienie w czerwcu, wraz z planowanym osiągnięciem porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego, Teheran chce powrócić do realizacji kontraktu.
Z informacji Press TV wynika, że jedyną barierą poza sankcjami jest obecnie postawa Turcji, która chciałaby sowitych opłat tranzytowych za przesył gazu z Iranu przez jej terytorium.
Iran rozważa także przedłużenie swojego gazociągu do Pakistanu o odcinek do Chin w ramach inicjatywy Pekinu o nazwie „Jeden pas, jedna droga”. Państwo Środka ogłosiło, że w pięć lat zamierza zwiększyć ilość połączeń infrastrukturalnych w regionie. Zdaniem przedstawicieli irańskich dostawy gazu z Iranu do Chin byłyby w interesie wszystkich stron projektu.
Dostawy z hubu gazowego w irańskim Assalujehdo Pakistanu będą możliwe gdy Islamabad znajdzie środki na budowę połączenia. Szuka ich obecnie w Chinach. Projekt opisany w 1995 roku zakładał także dostawy do Indii ale Delhi wycofało się z niego.
Gaz z Iranu dla Chin, podobnie jak surowiec dla Szwajcarów i całej Europy, może stanowić konkurencję dla dostaw gazu z Rosji. Rosjanie planują wybudować gazociągi Turkish Stream, Ałtaj i Siła Syberii, którymi chcieliby słać nowe ilości surowca do klientów w Europie i Azji. Rosnąca konkurencja z krajów jak Iran podważa te plany