Grupa hakerska Anonymous pochwaliła się w sieci przechwyceniem bazy danych Gazpromu zawierającej między innymi hasła MD5 potrzebne na przykład do podpisów cyfrowych.
Chodzi o klucze kryptograficzne używane do szyfrowania plików oraz oznaczania autorstwa. Wyciek ma być częścią włamania Anonymous do danych Federalnej Służby Bezpieczeństwa, czyli wywiadu cywilnego Rosji.
To nie pierwszy atak Anonymous na Gazprom. Ci hakerzy opublikowali w kwietniu 728 GB danych na temat pracowników oraz klientów Gazprom Linde Engineering, spółki-córki zajmującej się inżynierią w sektorze energetycznym i nie tylko.
Wojciech Jakóbik
Cyberwojna Anonymous z Rosją trwa, Kolejna ofiara to przedsięwzięcie Gazpromu z Niemcami