KGHM chce utrzymać pozycję lidera na rynku. Ważnym czynnikiem długoterminowym są koszty, dlatego pozyskiwanie technologii, które są stabilne, jest kluczowe. Potrzebujemy 380 MW stabilnej energii i mały atom nam w tym pomoże – powiedział Piotr Podgórski, dyrektor naczelny ds. transformacji KGHM podczas Kongresu 590.
– Skupiamy się na głównym celu, którym jest wydobycie miedzi, srebra i złota. Tutaj mówimy o komercyjnym wykorzystaniu energetyki jądrowej. Rozszerzamy nasze wydobycie a to oznacza wzrost zapotrzebowania – powiedział Piotr Podgórski, dyrektor naczelny ds. transformacji KGHM w trakcie panelu „Czy energetyka jądrowa może powstrzymać kryzys klimatyczny?”.
– KGHM chce utrzymać pozycję lidera na rynku. Ważnym czynnikiem długoterminowym są koszty, dlatego pozyskiwanie technologii, które są stabilne, jest kluczowe. Potrzebujemy 380 MW stabilnej energii i mały atom nam w tym pomoże – podkreślił.
Profesor Ludwik Pieńkowski zaznaczył, że do niedawna energetyka jądrowa była postrzegana jako remedium na wyzwania klimatyczne. – Czas wojny sprawił, że atom to konieczność. Projekt NuScale Power odpowiada potrzebom KGHM. Jest to opcja najbardziej dojrzała technologicznie. Umożliwia budowę modularnego bloku energetycznego o mocy od 308 do 924 MWe – powiedział ekspert KGHM.
– W niedługim czasie ruszą pierwsze komercyjne inwestycje w Polsce, Rumunii i Stanach Zjednoczonych. Potrzebujemy wszystkich rąk na pokładzie, tu nie ma konkurencji i nikt się z nikim nie ściga – dodał.
Opracował Jędrzej Stachura
Krukowski: Wojna na Ukrainie nie zmienia planów dotyczących dekarbonizacji, atomu i OZE (WIDEO)