Sąd Okręgowy w Krasnodarze na posiedzeniu 11 lipca zmienił decyzję sądu niższej instancji o zawieszeniu prac Konsorcjum Rurociągu Kaspijskiego (CPC) na karę grzywny.
Ropa z Kazachstanu
Grzywna ma wynieść symboliczne 200 tys. rubli (32 tys. dolarów). Piątego lipca sąd w Noworosyjsku nałożył na CPC 30-dniowe zawieszenie administracyjne za naruszenie zapisów planu reagowania kryzysowego w przypadku wycieku ropy. Jednocześnie Reuters podał, że rano szóstego lipca dostawy ropy naftowej rurociągiem CPC były realizowane bez zakłóceń.
System rurociągów naftowych CPC to największa magistrala transportu ropy naftowej z regionu Morza Kaspijskiego na rynki światowe. Główny rurociąg o długości 1,5 tys. km łączy pola zachodniego Kazachstanu z rosyjskim wybrzeżem Morza Czarnego, gdzie przez terminal morski w Noworosyjsku ropa jest załadowywana na zbiornikowce.
Przepustowość ropociągu wynosi 67 mln ton rocznie, do 2023 roku planowane jest zwiększenie jej do ok. 80 mln ton na rok.
Poprzez system CPC Kazachstan eksportuje około 80 procent swojej ropy. Kraj już zapowiedział, że będzie opracowywał plan dywersyfikacji eksportu swojej ropy naftowej.
Interfax/Mariusz Marszałkowski
Rosja blokuje ropę z Kazachstanu w trosce o środowisko albo wpływy