icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG prawie zbankrutowało przez Gazprom, ale ocaliło je zabezpieczenie warte 4,8 mld zł

Kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom wywindował ceny gazu do poziomów z początku inwazji Rosji na Ukrainę. PGNiG musiał skorzystać z pożyczki możliwej dzięki zabezpieczeniu rządu, bo inaczej by zbankrutowało.

PGNiG podało w raporcie bieżącym 41/2022, że na mocy mechanizmu z ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu skorzystało z gwarancji Skarbu Państwa. – Decyzja o skorzystaniu z ww. środka nadzwyczajnego przewidzianego Ustawą wynika m.in. (1) z utrzymywania się wysokich cen paliwa gazowego na giełdach energii, w tym m.in. na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce, Title Transfer Facility w Holandii oraz Trading Hub Europe w Niemczech, zarówno na rynku dnia bieżącego / następnego, jak i na rynku terminowym w perspektywie najbliższych kwartałów oraz (2) z ograniczeń dotyczących nałożonych na instytucje finansowe tzw. limitów koncentracji, tj. limitów w zakresie dopuszczalnej skali finansowania przez bank danego podmiotu lub sektora gospodarki. Objęcie Umowy Kredytowej gwarancjami Skarbu Państwa umożliwia udzielenie PGNiG finansowania przez Bank bez naruszenia powyższego limitu koncentracji – podaje PGNiG.

Na tej podstawie PGNiG zawarło umowę kredytową z bankiem PKO S.A. wartą 4,8 mld zł na dwa lata. W ten sposób sfinansował niezbędne depozyty na giełdzie pozwalające kupować gaz w horrendalnych cenach.

Kryzys energetyczny trwa podsycany przez rosyjski Gazprom. Ostatni wzrost cen gazu wynikał między innymi z decyzji Rosjan o dalszym ograniczeniu dostaw przez Nord Stream 1 do Niemiec. PGNiG skorzystał z rozwiązania podobnego do tego zastosowanego przez rząd niemiecki wobec Unipera. Tymczasem premier RP zapowiada, że nie pozwoli na podwyżki cen energii i gazu o kilkaset procent w taryfach, bo regulator Urząd Regulacji Energetyki będzie je zaniżał w trosce o obywateli, a firmy otrzymają rekompensaty od rządu.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzysowy talon na gazu balon (ANALIZA)

Kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom wywindował ceny gazu do poziomów z początku inwazji Rosji na Ukrainę. PGNiG musiał skorzystać z pożyczki możliwej dzięki zabezpieczeniu rządu, bo inaczej by zbankrutowało.

PGNiG podało w raporcie bieżącym 41/2022, że na mocy mechanizmu z ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu skorzystało z gwarancji Skarbu Państwa. – Decyzja o skorzystaniu z ww. środka nadzwyczajnego przewidzianego Ustawą wynika m.in. (1) z utrzymywania się wysokich cen paliwa gazowego na giełdach energii, w tym m.in. na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce, Title Transfer Facility w Holandii oraz Trading Hub Europe w Niemczech, zarówno na rynku dnia bieżącego / następnego, jak i na rynku terminowym w perspektywie najbliższych kwartałów oraz (2) z ograniczeń dotyczących nałożonych na instytucje finansowe tzw. limitów koncentracji, tj. limitów w zakresie dopuszczalnej skali finansowania przez bank danego podmiotu lub sektora gospodarki. Objęcie Umowy Kredytowej gwarancjami Skarbu Państwa umożliwia udzielenie PGNiG finansowania przez Bank bez naruszenia powyższego limitu koncentracji – podaje PGNiG.

Na tej podstawie PGNiG zawarło umowę kredytową z bankiem PKO S.A. wartą 4,8 mld zł na dwa lata. W ten sposób sfinansował niezbędne depozyty na giełdzie pozwalające kupować gaz w horrendalnych cenach.

Kryzys energetyczny trwa podsycany przez rosyjski Gazprom. Ostatni wzrost cen gazu wynikał między innymi z decyzji Rosjan o dalszym ograniczeniu dostaw przez Nord Stream 1 do Niemiec. PGNiG skorzystał z rozwiązania podobnego do tego zastosowanego przez rząd niemiecki wobec Unipera. Tymczasem premier RP zapowiada, że nie pozwoli na podwyżki cen energii i gazu o kilkaset procent w taryfach, bo regulator Urząd Regulacji Energetyki będzie je zaniżał w trosce o obywateli, a firmy otrzymają rekompensaty od rządu.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzysowy talon na gazu balon (ANALIZA)

Najnowsze artykuły