Gazprom zatrzymał dostawy gazu na Łotwę, która sprowadzała go przez pośredników. Pretekst to „naruszenie warunków poboru gazu”, ale Rosjanie nie tłumaczą o co chodzi.
Kommiersant podaje, że łotewskie Latvijas Gaze kupowało dalej gaz z Rosji przez pośredników i płaci w euro. Ryga zamierzała porzucić dostawy z tego kierunku do końca roku. Rosjanie zadziałali jednak szybciej nie tłumacząc póki co szczegółowo o co chodzi.
W przeszłości posługiwali się pretekstem sporu o płatności w rublach, na które nie chcieli godzić się niektórzy klienci jak polskie PGNiG, przez co byli odcinani od dostaw. Rosjanie naruszyli kontrakt jamalski przerywając eksport do Polski w maju 2022 roku. PGNiG zapowiedziało, że skieruje sprawę do sądu, bo kontrakt nie przewiduje płatności w rublach.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Ultimatum rublowe to tylko pretekst. Rosja chce uderzyć w Polskę