AlertBezpieczeństwo

Brytyjczycy pomagają bronić Ukrainę w cyberprzestrzeni

Bezpieczeństwo w sieci. Fot. Pixabay

Bezpieczeństwo w sieci. Fot. Pixabay

Wielka Brytania od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę aktywnie uczestniczy w odpieraniu rosyjskich cyberataków na Ukrainę – powiedział brytyjski wiceminister spraw zagranicznych Leo Docherty.

Według niego, informacje te są dostępne publicznie, ponieważ Rosjanie mają świadomość uczestnictwa państw Zachodnich w ochronie Ukrainy również w cyberprzestrzeni. – Dlatego mamy głęboką wiedzę na temat cyberobrony i z przyjemnością dzielimy się nią z naszymi ukraińskimi sojusznikami – powiedział polityk.

Brytyjczycy uruchomili wart 6,8 mln funtów program Cyberobrony Ukrainy po tym, jak doszło do rosyjskiej inwazji 24 lutego. Od początku poza fizycznymi atakami na Ukrainę, Rosjanie atakowali ukraińską cyberprzestrzeń. Dzięki wsparciu zachodniemu Ukraina nie poniosła dużych strat wynikających z tych ataków.

Brytyjczycy odrzucają przy tym oskarżenia, że ten rodzaj wsparcia jest angażowaniem się w wojnę – pomoc w obronie ukraińskiej cyberprzestrzeni jest na tym samym poziomie co dostawa artylerii czy systemów przeciwpancernych co również czynimy – mówi Docherty.

Dodaje, że to przede wszystkim zasługa ukraińskich obrońców, którzy jedynie otrzymali sprzęt i wiedzę ze strony państw zachodnich. Dzięki wsparciu Ukraińcy nie tylko są w stanie odpierać ataki, ale także zrozumieć skąd pochodzą i w jaki sposób do nich dochodzi.

Skynews/Mariusz Marszałkowski

Stachura: USA szachują Chiny coraz ostrzejszymi sankcjami na półprzewodniki


Powiązane artykuły

Plantatorzy tytoniu na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...
17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Udostępnij:

Facebook X X X