W dniach 29 listopada-2 grudnia odbył się doroczny szczyt (World LNG Summit & Awards) producentów LNG. USA reprezentował Geoffrey R. Pyatt, zastępca sekretarza stanu. Głównym patronem szczytu był Cheniere (USA). Tym razem przedstawiciele branży spotkali się w Atenach. Redakcja BiznesAlert.pl z uwagą śledziła przebieg szczytu online. Jeden z wątków to dostawy LNG na Ukrainę…od Południa. Polska też chciała takie rozwijać.
Biznesmeni, politycy, administratorzy i menedżerowie handlowi podsumowali rok 2022 w podczas 22. World LNG Summit & Awards odbywającego się w Atenach. Wystąpienia i oceny liderów światowej branży gazu skroplonego na dorocznym World LNG Summit & Awards oscylowały między ostrożnością a wyważonym optymizmem. Na panelach dyskutowano przede wszystkim o zmianach w zawieraniu umów, o bezprecedensowych wyzwaniach stojących przed branżą LNG. A także o nowym mechanizmie ustalania cen, który ma m.in zabezpiecza ładunki w transporcie morskim gazu skroplonego. Kilkanaście prezentacji było poświęconych głównie nowym technologiom.
Szczególną uwagę poświęcono bezprecedensowym wyzwaniom spowodowanym rekordowo wysokimi cenami LNG, wojną na Ukrainie i zagrożeniem europejskiego bezpieczeństwa energetycznego. Rozpatrywano również szybko rosnące zapotrzebowanie na gaz skroplony w całej Azji. W kuluarach i nieoficjalnie sporo uwagi poświęcano wnioskom z przebiegu COP27.
Pat Roberts dyrektor zarządzająca LNG Worldwide oceniła, że rok 2022 jest jednym z najbardziej burzliwych lat dla rynku gazu skroplonego. – Nie wszystkie gwałtowne wydarzenia na światowym rynku LNG zostały właściwie ocenione. Niektórych zapewne nawet jeszcze nie dostrzegamy – podkresliła Roberts. Roberts ma 24-letnie imponujące doświadczenie wyniesione z pracy w Shell Group, jej specjalność to analiza rynku LNG i planowanie strategii. Z uwzględnieniem roli nabywców gazu skroplonego oraz rządów.
– Jako branża najwyraźniej przeżywamy poważny kryzys – ocenił Steve Hill, wiceprezes Shell ds. rynków surowców.
Gaz skroplony i giełda
Kilka paneli poświęcono kwestii, w jaki sposób wojna i inne czynniki spowodowały rekordowo wysokie ceny gazu konwencjonalnego i LNG. Podkreślano, że nastąpiło bezprecedensowe oderwanie cen gazu TTF od ceny LNG w północno-zachodniej Europie. 3 października różnica między tymi dwoma rynkami osiągnęła rekordowy spread, kiedy LNG spadło do 29,55 dol/MMBtu, gdy cena na TTF wynosiła o 50 procent wyżej.
– Obecny kryzys ujawnił, że europejskie indeksy są zróżnicowane i oczywiście różnie reagowały na zerwanie dostaw gazu z Rosji – powiedział Patrick Dugas, wiceprezes ds. handlu LNG w TOTAL Gas & Power Limited (TGP) i globalny szef ds. handlu LNG. – Zdaliśmy sobie sprawę, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez licznych ekspertów. Gaz rurociągowy nie zawsze musi być tańszy niż LNG. Będziemy musieli wyciągnąć wnioski ze spreadu indeksu TTF gazu rurociągowego wobec indeksu LNG w Europie Północno-Zachodniej – dodał.
Jeśli chodzi o operacje giełdowe na gazie skroplonym, podawano przykład kontraktu futures LNG North West Europe Marker (Platts). Został on uruchomiony przez CME Group (Chicago Mercantile Exchange – amerykańska giełda towarowa z siedzibą w Chicago.) 24 października i był przedmiotem obrotu już w dniu otwarcia. Kontrakt jest rozliczany gotówkowo na podstawie oceny fizycznej Platts DES Northwest Europe. Kontrakty miesięczne są wyszczególnione na bieżący rok i następne pięć lat kalendarzowych.
Korytarz Północ-Południe na Ukrainę?
Wysoko oceniono szybkość, z jaką Niemcy wprowadziły realną możliwość zbudowania SFRU i realizowania importu gazu skroplonego. Co może „szerzej otworzyć rynek niemiecki na gaz skroplony”. Podobnie wysoko oceniono projekty budowy nowych terminali, które mają radykalnie zwiększyć import LNG do Włoch i Grecji.
Podczas tegorocznego World LNG Summit & Awards podpisane zostało Memorandum handlowe w sprawie Korytarza Północnego (Vertical Corridor). Projekt, który ma umożliwić rewersowy przepływ gazu z północy na południe i z południa na północ. Memorandum zostało podpisane przez przedstawicieli: Grecji (Maria Rita Galli, dyrektor Generalny DESFA, operatora systemu przesyłu gazu), Bułgarii ( Vladimir Malinov, dyrektor Bulgartransgaz), Rumunii (Ion Sterian, dyrektor generalny SNTGN TRANSGAZ; Węgier (Fehér János, członek zarządu FGSZ Földgázszállító Zrt. Ltd., dyrektorzy interkonektora IGB (Teodora Georgieva i George Satlas), dyrektor Gastrade (Kostis Sifnaios). Moratorium stwierdza wspólne zainteresowanie i zaangażowanie w kluczowy projekt, który umożliwi dwukierunkowy przepływ gazu ziemnego z północy na południe i z południa na północ. A także uwzględnia kierunek przesyłu (przez Rumunię) na Ukrainę. Warto dodać, że taki jest cel unijnego Korytarza Północ-Południe. Połączenia międzysystemowe tego rodzaju, zdaniem stron, zapewnią uniezależnienie regionu od rosyjskiego gazu dostarczanego przez Turkish Stream. Jest to szczególnie aktualne w sytuacji zagrożenia ofensywą gazu ze wschodu – Rosja i Turcja rozpoczęły przygotowania do rozbudowy tego gazociągu do 63 mld m sześc.
Kontrakty LNG
Paneliści mieli zróżnicowane opinie na temat opłacalności krótkoterminowych i długoterminowych kontraktów na LNG. Były też opinie, że kontrakty na LNG są w ogólne nieopłacalne w obecnej sytuacji deficytu gazu. Aktywność spotowa była szczególnie wysoka na rynkach o wysokich cenach gazu. Steve Hill wiceprezes Shell Energy powiedział, że zdarzające się coraz częściej łączenia kontraktów długoterminowych i spotowych są niekonwencjonalne, ale sprawdzają się dobrze w przypadku LNG. Jonathan Westby, wiceprezes Jera JERA Global Markets (Singapur, jeden z najaktywniejszych graczy na rozwijającym się rynku swapów LNG) przekonywał bardzo konkretnie, że jego firma operuje z ogromnym powodzeniem na rynku spot. Zupełnie przeciwne stanowisko zaprezentował Rashid Al Mazrouei wiceprezes ds handlowych Abu Dhabi National Oil Company. Powiedział, że przejście na kontrakty długoterminowe jest konieczne, jeśli importer dąży do bezpieczeństwa energetycznego, a eksporter się chce sobie zapewnić zasilanie kapitałowe dla długoterminowej produkcji skroplonego gazu. W perspektywie długoterminowej obie strony odnoszą korzyść.
Niezależny amerykański konsultant ds. rynku LNG Andy Flower zaprezentował raport przedstawiający perspektywy branży LNG oraz analizę obecnej sytuację na rynkach gazu. Zwrócił szczególną uwagę, że w Unii Europejskiej państwem, które w obecnym kryzysie gazowym i energetycznym odnotowało największy wzrost importu jest Francja. Zwiększyła w 2022 r. import LNG o około 10 mln ton. Następna jest Wielka Brytania ze wzrostem o ponad 6 mln ton. Trzecim państwem okazała się Hiszpania, która zwiększyła import o prawie 6 mln ton. W raporcie autor zaprezentował 14 państw, które budują lub planują budowę terminali LNG. Jest wśród nich Polska z SFRU w Gdańsku.
W przemówieniu otwierającym tę samą konferencję premier Kyriakos Mitsotakis podkreślił, że „ceny gazu ziemnego i energii elektrycznej są bardzo wysokie. Narody Europy cierpią. Nasze firmy są pod dużą presją. Nasze budżety są pod dużą presją. Jedynym powodem, dla którego możemy i wspieramy przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe w takim zakresie, jest to, że osiągnęliśmy stopę wzrostu na poziomie prawie 6 procent. Pan Mitsotakis podkreślił, że w Grecji od wielu lat dokonujemy znaczących inwestycji w infrastrukturę gazu i gazu skroplonego (LNG). – Nie sposób wyobrazić sobie Grecji bez dostępu do LNG i bez infrastruktury, która go obsługuje i umożliwia jego dystrybucję – podkreślił premier.
– Pojemność terminali skroplonego gazu ziemnego w naszym kraju może osiągnąć 20 miliardów metrów sześciennych rocznie w ciągu najbliższych dwóch lat – powiedział minister środowiska i energii Kostas Skrekas. Podkreślił też, że połączenie z Bułgarią może rozszerzyć dostawy skroplonego gazu ziemnego z Grecji do Mołdawii i Ukrainy. W dziedzinie energii elektrycznej podkreślił nowe połączenia międzysystemowe z Bułgarią, Egiptem i Cyprem, powtarzając jednocześnie propozycję rządu dotyczącą bezpośredniego połączenia z Austrią i Niemcami.
Z Aten BiznesAlert.pl ma informację, że Orlen/PGNiG obserwował w trybie roboczym przebieg i problematykę 22 World LNG Summit & Awards. Warto przypomnieć, że Polska była zainteresowana rozwojem dostaw LNG ze Świnoujścia do regionu, między innymi na Ukrainę.
Opracowała Teresa Wójcik