AlertBezpieczeństwoEnergetykaRopa

Kandydat na prezydenta Czech i wróg Orlenu tłumaczy się ze słów o braku pomocy Polsce w razie wojny

Andrej Babisz. Fot. Wikipedia/CC

Andrej Babisz. Fot. Wikipedia/CC

Wybory prezydenckie w Czechach zbliżają się ku rozstrzygnięciu, a jeden z kandydatów znany ze sporów z PKN Orlen tłumaczy się ze słów, które sugerowały, że nie pomógłby Polsce w razie wojny.

– W żadnym przypadku nie wysyłałbym naszych dzieci na wojnę. Polska nie zostanie zaatakowana, musimy temu zapobiec – powiedział Andrej Babisz, kandydat na prezydenta Czech w debacie z jego przeciwnikiem, generałem Petrem Pavlem zapytany o pomoc wojskową Polsce na mocy artykułu piątego Traktatu NATO.

Artykuł piąty Traktatu o Sojuszu Północnoatlantyckim zobowiązuje sojuszników do udzielenia pomocy państwu członkowskiemu w razie ataku na jego terytorium. – Zawsze gdy dochodzi do ataku, inni przychodzą z pomocą – odpierał generał Pavel w debacie, przypominając zobowiązania sojusznicze.

– W debacie nie chciałem odpowiadać na hipotetyczne pytanie o atak na Polskę czy kraje bałtyckie. Jestem przekonany, że do tego nie dojdzie i nawet nie chcę o tym myśleć. Obowiązkiem światowych polityków jest zapobieganie wojnie. Jeśli doszłoby do niej, to oczywiście zastosowałbym się do artykułu 5., który nie podlega dyskusji – tłumaczył po debacie Babisz.

Inwazja Rosji na Ukrainie wywołała reakcję NATO, którego państwa członkowskie udzielają pomocy materialnej zaatakowanym Ukraińcom. Rosjanie grożą włączeniem NATO w konflikt. Wybory prezydenckie przyniosły przejście Babisza i Pavela do drugiej tury, która odbędzie się 27-28 stycznia. Sondaże dają przewagę byłemu generałowi NATO.

Babisz jest znany z interesów biznesowych skierowanych przeciwko polskiemu PKN Orlenowi. Jego spółka nawozowa Agrofert prowadziła spory sądowe z Orlenem w sprawie prywatyzacji Unipetrolu dostarczającego ropę oraz paliwa na rynek czeski. Polacy wygrali to starcie.

Wojciech Jakóbik

OSW: Spięcie na linii Praga-Pekin. Afera Huawei budzi obawy czeskiego rządu


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....

Strzelba i siatka, czyli ukraiński sposób na drony. Ekspert: To ostateczność

Drony polują na ukraińskich żołnierzy. Nie wszystkie da się zagłuszyć, początkowo Ukraina radziła sobie tradycyjnym wyposażeniem m.in. z użyciem strzelb....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Udostępnij:

Facebook X X X