Wywiad holenderski podaje, że chociaż wiele rosyjskich działań cybernetycznych przeciwko Ukrainie i członkom NATO zostało wykrytych w ciągu ostatniego roku, to nie zostało to podane do wiadomości publicznej.
– Przed wojną i podczas wojny rosyjskie usługi wywiadowcze i bezpieczeństwa zaangażowały się w cyfrowe szpiegostwo, sabotaż i wpływanie na sojuszników Ukrainy i NATO – podaje raport służb holenderskich. Dalej czytamy, że największą częścią rosyjskich działań cybernetycznych były działania szpiegowskie mające na celu uzyskanie dostępu do „informacji wojskowych, dyplomatycznych i ekonomicznych zarówno sojuszników Ukrainy, jak i NATO”, a cele obejmują wywiad taktyczny, taki jak lokalizacje sprzętu wojskowego i personelu.
Jak podają Holendrzy, członkowie NATO, którzy udzielają wsparcia wojskowego Ukrainie, są również wspólnymi celami rosyjskiego wywiadu. Raport stwierdził, że „holenderskie siły zbrojne, ministerstwa i ambasady były również celem nieudanych prób szpiegostwa w ubiegłym roku”. – Moskwa regularnie próbuje cyfrowo sabotować ukraińską infrastrukturę krytyczną i przeprowadza stałe ataki złośliwego oprogramowania. Stała i bardzo wysoka presja, jaką wywiera Rosja, wymaga stałej czujności ze strony Ukrainy i Zachodu – czytamy.
Holenderska infrastruktura energetyczna na Morzu Północnym obejmuje kable internetowe, gazociągi i farmy wiatrowe. Według raportu rosyjskie statki mapują infrastrukturę morską w Holandii „podejmując działania, które wskazują na szpiegostwo i przygotowawcze akty zakłócenia i sabotażu”. W raporcie nie wspomniano o potencjalnym sabotażu Nord Stream 1 i 2. Jednak agencje dodały, że „możliwe jest”, że Rosja może starać się spowodować podobne fizyczne zagrożenie dla „innych istotnych sektorów, takich jak woda pitna i zaopatrzenie w energię, jest również możliwe, że takie ataki mogą być przeprowadzane w ukryciu”.
Eksplozje gazociągów Nord Stream 1 i 2, które miały miejsce jesienią 2022 roku, wciąż nie zostały wyjaśnione.
The Record/Michał Perzyński