icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Westinghouse chce podpisać kolejne umowy ws. polskiego atomu do wakacji

Podczas konferencji POWERPOL prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik przedstawił plany spółki na następne miesiące. Zapowiedział on, że firma chce podpisać kolejne umowy dotyczące budowy elektrowni jądrowej w Polsce w okolicach wakacji.

Kolejne umowy na polski atom

Kowalik zaznaczył, że atom będzie stanowił istotne źródło w miksach energetycznych w Europie i na świecie. – Na chwilę obecną odpowiada on za 10 procent zapotrzebowania na energię na świecie. Polska wybija się na czoło w regionie, jeśli chodzi o stopień zaawansowania projektu jądrowego. Inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają już elektrownie jądrowe, ale są one oparte na rosyjskiej technologii, co w przyszłości będzie problemem – ocenił.

– Nasza technologia AP-1000 została wybrana do pierwszej lokalizacji elektrowni jądrowej Lubiatowo-Kopalino. Umowa zakłada rozpoczęcie prac przedprojektowych, postawiono przed nami i PEJ zadania takie jak wykonanie modelu realizacji inwestycji, przygotowanie dokumentacji pod licencję reaktora, i całokształt dokumentacji dotyczących bezpieczeństwa. Jest to pomost do umowy zasadniczej, która będzie dotyczyć całego projektu elektrowni. Chcemy ją podpisać w okolicach wakacji. Wynegocjowanie takiej umowy nie jest proste. Na polskim gruncie jeszcze nikt tego nie robił. Chcemy, by cena projektu i warunki finansowania odpowiadały polskiej specyfice. Jesteśmy tu do dyspozycji. Przymierzamy się do tego, żeby w połowie roku podpisać następną umowę, dotyczyć będzie ona pełnego projektowania elektrowni w pierwszej lokalizacji. Liczymy na to, że nasza technologia zostanie wybrana również przy drugiej lokalizacji, co przyniesie tu dużą synergię. Budujemy tu odpowiedni potencjał ludzki, by obsłużyć ten projekt. To służy polskim firmom, ponieważ kolejne kraje europejskie również przygotowują się do inwestycji w atom. Tymczasem my planujemy stworzyć w Polsce łańcuch wartości, co pomoże Polsce w wyścigu do energetyki jądrowe – powiedział.

– Według znanych nam raportów, w ciągu dostępna moc elektrowni jądrowych na świecie podwoi się w ciągu następnych 20-30 lat. Obecnie mamy ponad 400 GW mocy zainstalowanych, a według Międzynarodowej Agencji Energii w 2050 roku wyniesie ona 800 GW, nawet biorąc pod uwagę to, że niektóre elektrownie jądrowe w tym czasie będą zamykane – mówił prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik.

Zgodnie z założeniami polskiej strategii energetycznej, pierwszy reaktor jądrowy w Polsce ma zacząć działać w 2033 roku.

Michał Perzyński

Podczas konferencji POWERPOL prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik przedstawił plany spółki na następne miesiące. Zapowiedział on, że firma chce podpisać kolejne umowy dotyczące budowy elektrowni jądrowej w Polsce w okolicach wakacji.

Kolejne umowy na polski atom

Kowalik zaznaczył, że atom będzie stanowił istotne źródło w miksach energetycznych w Europie i na świecie. – Na chwilę obecną odpowiada on za 10 procent zapotrzebowania na energię na świecie. Polska wybija się na czoło w regionie, jeśli chodzi o stopień zaawansowania projektu jądrowego. Inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają już elektrownie jądrowe, ale są one oparte na rosyjskiej technologii, co w przyszłości będzie problemem – ocenił.

– Nasza technologia AP-1000 została wybrana do pierwszej lokalizacji elektrowni jądrowej Lubiatowo-Kopalino. Umowa zakłada rozpoczęcie prac przedprojektowych, postawiono przed nami i PEJ zadania takie jak wykonanie modelu realizacji inwestycji, przygotowanie dokumentacji pod licencję reaktora, i całokształt dokumentacji dotyczących bezpieczeństwa. Jest to pomost do umowy zasadniczej, która będzie dotyczyć całego projektu elektrowni. Chcemy ją podpisać w okolicach wakacji. Wynegocjowanie takiej umowy nie jest proste. Na polskim gruncie jeszcze nikt tego nie robił. Chcemy, by cena projektu i warunki finansowania odpowiadały polskiej specyfice. Jesteśmy tu do dyspozycji. Przymierzamy się do tego, żeby w połowie roku podpisać następną umowę, dotyczyć będzie ona pełnego projektowania elektrowni w pierwszej lokalizacji. Liczymy na to, że nasza technologia zostanie wybrana również przy drugiej lokalizacji, co przyniesie tu dużą synergię. Budujemy tu odpowiedni potencjał ludzki, by obsłużyć ten projekt. To służy polskim firmom, ponieważ kolejne kraje europejskie również przygotowują się do inwestycji w atom. Tymczasem my planujemy stworzyć w Polsce łańcuch wartości, co pomoże Polsce w wyścigu do energetyki jądrowe – powiedział.

– Według znanych nam raportów, w ciągu dostępna moc elektrowni jądrowych na świecie podwoi się w ciągu następnych 20-30 lat. Obecnie mamy ponad 400 GW mocy zainstalowanych, a według Międzynarodowej Agencji Energii w 2050 roku wyniesie ona 800 GW, nawet biorąc pod uwagę to, że niektóre elektrownie jądrowe w tym czasie będą zamykane – mówił prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik.

Zgodnie z założeniami polskiej strategii energetycznej, pierwszy reaktor jądrowy w Polsce ma zacząć działać w 2033 roku.

Michał Perzyński

Najnowsze artykuły