Spekulacje na temat opuszczenia kartelu naftowego OPEC przez Zjednoczone Emiraty Arabskie przyniosły spadek wartości ropy naftowej.
Baryłka Brent straciła trzeciego marca prawie trzy procent wartości po tym jak Wall Street Journal podał, że ZEA mogą opuścić kartel państw wydobywających ropę naftową OPEC. Wyjście z reżimu tej organizacji pozwoliłoby prowadzić niezależną politykę wydobywczą Emiratom, które mogłyby wtedy pompować ropę bez ograniczeń, by walczyć o rynek, tym samym zwiększając podaż i obniżając ceny.
Oficjalnie jednak ZEA zapewniają, że będą przestrzegać porozumienia naftowego OPEC+, czyli grupy państw OPEC oraz dwunastu producentów spoza kartelu, w tym Rosji, którzy razem ograniczają wydobycie w celu podniesienia ceny ropy.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Putin dzwoni do Saudyjczyków po koło ratunkowe na rynku ropy