icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Straszak jądrowy Rosji na Białorusi to na razie blef

USA nie widzą działań Rosji mających świadczyć o przeniesieniu taktycznej broni jądrowej na Białoruś, które zapowiedział prezydent Władimir Putin, wywołując obawy w Polsce, która znalazłaby się w zasięgu tego arsenału.

Koordynator polityki informacyjnej Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby ocenił na spotkaniu z mediami, że jego kraj przygląda się sytuacji z wielką uwagą, ale do tej pory nie ma sygnałów o woli przeniesienia taktycznej broni jądrowej z Rosji na Ukrainę, które zapowiedział Władimir Putin niedługo po rozmowach z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.

– Nie widzieliśmy żadnych sygnałów, że chce on przenieść taktyczną broń jądrową jakiegokolwiek typu ani o tym, żeby chciał jej użyć na Ukrainie – powiedział Kirby. Putin zapowiedział, że budowa infrastruktury do składowania taktycznej broni jądrowej na Białorusi zakończy się pierwszego lipca 2023 roku. Wysoki przedstawiciel do spraw polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej Josep Borrell zapowiedział sankcje w razie realizacji tych planów.

– Umieszczenie broni jądrowej na Białorusi złamałoby zasadę jej nierozprzestrzeniania. Ciekawe jest to, że groźby w tej sprawie są kierowane zaraz po wizycie Xi Jinpinga – mówił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w Polskim Radio 24. – To jest coś, do czego w pewnym sensie można się przyzwyczaić, choć oczywiście pozostaje zagrożeniem. Nie powinno się tego lekceważyć, a jednocześnie – z polskiego punktu widzenia – samo przeniesienie broni z Rosji na Białoruś, w zasadniczy sposób nie wpływa na naszą sytuację. Z Rosji do Polski jest tak samo dosyć blisko jak z Białorusi do Polski – dodał.

Polacy zabiegają o udział w programie NATO Nuclear Sharing, który roztoczyłby parasol nuklearny Sojuszu nad ich krajem poprzez składowanie broni tego typu na jego terytorium jak w Niemczech.

Kommiersant/Polskie Radio 24/Wojciech Jakóbik

Polska będzie chciała mieć broń jądrową NATO u siebie. Będą rozmowy

USA nie widzą działań Rosji mających świadczyć o przeniesieniu taktycznej broni jądrowej na Białoruś, które zapowiedział prezydent Władimir Putin, wywołując obawy w Polsce, która znalazłaby się w zasięgu tego arsenału.

Koordynator polityki informacyjnej Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby ocenił na spotkaniu z mediami, że jego kraj przygląda się sytuacji z wielką uwagą, ale do tej pory nie ma sygnałów o woli przeniesienia taktycznej broni jądrowej z Rosji na Ukrainę, które zapowiedział Władimir Putin niedługo po rozmowach z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.

– Nie widzieliśmy żadnych sygnałów, że chce on przenieść taktyczną broń jądrową jakiegokolwiek typu ani o tym, żeby chciał jej użyć na Ukrainie – powiedział Kirby. Putin zapowiedział, że budowa infrastruktury do składowania taktycznej broni jądrowej na Białorusi zakończy się pierwszego lipca 2023 roku. Wysoki przedstawiciel do spraw polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej Josep Borrell zapowiedział sankcje w razie realizacji tych planów.

– Umieszczenie broni jądrowej na Białorusi złamałoby zasadę jej nierozprzestrzeniania. Ciekawe jest to, że groźby w tej sprawie są kierowane zaraz po wizycie Xi Jinpinga – mówił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w Polskim Radio 24. – To jest coś, do czego w pewnym sensie można się przyzwyczaić, choć oczywiście pozostaje zagrożeniem. Nie powinno się tego lekceważyć, a jednocześnie – z polskiego punktu widzenia – samo przeniesienie broni z Rosji na Białoruś, w zasadniczy sposób nie wpływa na naszą sytuację. Z Rosji do Polski jest tak samo dosyć blisko jak z Białorusi do Polski – dodał.

Polacy zabiegają o udział w programie NATO Nuclear Sharing, który roztoczyłby parasol nuklearny Sojuszu nad ich krajem poprzez składowanie broni tego typu na jego terytorium jak w Niemczech.

Kommiersant/Polskie Radio 24/Wojciech Jakóbik

Polska będzie chciała mieć broń jądrową NATO u siebie. Będą rozmowy

Najnowsze artykuły