AlertBezpieczeństwoEnergetykaRopa

Rosjanie straszą atakiem na Ropociąg Przyjaźń. Nie ma zagrożenia dla Polski

Remont ropociągu Przyjaźń na Białorusi. Fot. BELTA

Remont Ropociągu Przyjaźń na Białorusi. Fot. BELTA

Rosyjska agencja TASS informuje o ataku terrorystycznym na Ropociąg Przyjaźń. Nie ma zagrożenia dla Polski, która nie odbiera nim ropy.

TASS podaje za operatorem ropociągów rosyjskich Transnieft, że doszło do ataku na Ropociąg Przyjaźń w Briańsku, w Rosji blisko granicy z Ukrainą, a zatem przed rozgałęzieniem na odcinek południowy, który doprowadza ropę na południe Europy: do Czech, Słowacji i Węgier, a także północny do Białorusi, Polski oraz Niemiec. Ponadto, nie ma informacji o wycieku ani spadku ciśnienia.

Atak miał według TASS objąć puste zbiorniki w punkcie załadunku w Briańsku przy Ropociągu Przyjaźń. Nie ma strat ludzkich. Rosjanie nie informują o tym jakie narzędzia zostały wykorzystane do ataku. Dostawy do Polski nie są zagrożone, bo rosyjski Tatnieft związany umową z polskim PKN Orlen przestał ją realizować w marcu, dając Polakom podstawy do zakończenia jej.

Trwają ataki ukraińskie na infrastrukturę paliwową Rosji przy granicy, które mogą być przygotowaniem do kontrofensywy. Jednakże pozorowane ataki na terytorium rosyjskie mogą być także wykorzystane przez Rosjan w innych celach.

TASS / Wojciech Jakóbik

Sawicki: PKN Orlen składa wniosek o przejęcie Lotosu. Co zbada Bruksela?


Powiązane artykuły

Elektrownia Bruce Mansfield na rzece Ohio w hrabstwie Beaver w Pensylwanii. Źródło: Wikimedia

Inwestycje zamiast rezygnacji z węgla. Czy świat pójdzie śladami USA?

Podczas gdy USA modernizują swoje elektrownie węglowe, a Chiny zwiększają zużycie surowca, kraje Europy – w tym Polska – konsekwentnie...
Dorota Zawadzka-Stępniak

Wejherowo będzie musiało dopłacić za wodorowe aspiracje

Za miesiąc w tym pomorskim mieście, liczącym nieco ponad 40 tysięcy mieszkańców ma być uruchomiona ogólnodostępna stacja tankowania wodoru. Inwestycja...
17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Udostępnij:

Facebook X X X