Arabia Saudyjska dokona dodatkowych cięć wydobycia ropy w ramach porozumienia naftowego OPEC+.
Ropa Brent taniała w ostatnich dniach ze względu na złe dane gospodarcze, których oddziaływanie było większe niż cięć wydobycia krajów porozumienia naftowego OPEC+ ustalonych w kwietniu. Zakładały one łączną redukcję o 1,6 mln baryłek dziennie od maja 2023 roku z włączeniem 500 tysięcy baryłek spadku w Rosji, który wynikał z sankcji zachodnich. Saudyjczycy zgodzili się w ramach tamtych ustaleń na własne cięcia o 500 tysięcy baryłek. Potem jednak okazało się, że Rosjanie mogą ograniczyć wydobycie o tylko 300 tysięcy, a w mediach pojawiły się spekulacje o ich sporze z Saudyjczykami z tego powodu.
Reuters oraz kilka innych źródeł podało, że Arabia Saudyjska zdecyduje się na dodatkowe cięcia wydobycia w porozumieniu z partnerami z OPEC+. Jej ruch może wywołać okresową podwyżkę cen ropy po otwarciu rynków w poniedziałek, piątego czerwca. Ostatecznie te informacje znalazły potwierdzenie w faktach.
Na szczycie OPEC+ z czwartego czerwca zapadła decyzja o przedłużeniu układu do końca 2024 roku. Do tej pory obowiązywał do końca 2023 roku. Arabia Saudyjska przedłużyła cięcia dobrowolne o 500 tysięcy baryłek dziennie obowiązujące obecnie do końca 2024 roku i dodała milion baryłek cięć w lipcu 2023 z możliwością przedłużenia o tyle samo co miesiąc do końca 2024 roku.
Porozumienie naftowe łączy państwa kartelu naftowego OPEC na czele z Arabią oraz dwunastu producentów spoza niego, w tym Rosji. Ta grupa została nazwana OPEC+. Dąży do podnoszenia ceny ropy naftowej poprzez skoordynowaną politykę cięć z podziałem na kwoty przynależne poszczególnym członkom.
OPEC / Reuters / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Arabia pomaga Rosji w OPEC+ uderzyć w Zachód i Polskę (ANALIZA)