icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ukraińcy mogą chcieć odbić atom na Zaporożu, a Rosjanie piszą o ochotnikach z Polski

Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest okupowana przez Rosjan od marca 2022 roku. Teraz źródła rosyjskie obawiają się, że Ukraińcy mogą sondować możliwość ataku na tym odcinku. Media z Rosji sugerują, że w działaniach biorą udział najemnicy z Polski.

Źródła rosyjskiej Izwiestii ostrzegają, że Siły Zbrojne Ukrainy miały sondować stan obrony Rosjan na Zaporożu, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największy obiekt tego typu w Europie okupowany od marca 2022 roku po inwazji rosyjskiej na Ukrainie.

Szef ruchu prorosyjskiego Jesteśmy z Rosją Władimir Rogow poinformował media rosyjskie o tym, że od rana piątego czerwca trwają walki na kierunku Zaporoża, a Ukraińcy starają się przełamać obronę Rosjan z coraz większą intensywnością oraz „w sposób zorganizowany”.

Agencja TASS powołuje się na tego samego Rogowa, który twierdzi, że we wspomnianej okolicy działają siły ukraińskie, w których skład mają wchodzić najemnicy z Polski. Według TASS miały stracić co najmniej dziesięć pojazdów opancerzonych i pięćdziesięciu żołnierzy.

Niezależnie od informacji z Rosji służby polskie zastrzegają, że nie są odpowiedzialne za samodzielne działania obywateli polskich na Ukrainie. – Opisywany w mediach Polski Korpus Ochotniczy nie jest w żaden sposób powiązany z Siłami Zbrojnymi RP ani żadną instytucją RP – podał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. – Działań polskich ochotników wspierających Ukrainę w walce z Rosją nie należy utożsamiać z władzami RP.

Izwiestia / TASS / Wojciech Jakóbik

Młynarkiewicz: Żadna elektrownia jądrowa nie jest zaprojektowana na wypadek prowadzenia wojny (ROZMOWA)

Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest okupowana przez Rosjan od marca 2022 roku. Teraz źródła rosyjskie obawiają się, że Ukraińcy mogą sondować możliwość ataku na tym odcinku. Media z Rosji sugerują, że w działaniach biorą udział najemnicy z Polski.

Źródła rosyjskiej Izwiestii ostrzegają, że Siły Zbrojne Ukrainy miały sondować stan obrony Rosjan na Zaporożu, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największy obiekt tego typu w Europie okupowany od marca 2022 roku po inwazji rosyjskiej na Ukrainie.

Szef ruchu prorosyjskiego Jesteśmy z Rosją Władimir Rogow poinformował media rosyjskie o tym, że od rana piątego czerwca trwają walki na kierunku Zaporoża, a Ukraińcy starają się przełamać obronę Rosjan z coraz większą intensywnością oraz „w sposób zorganizowany”.

Agencja TASS powołuje się na tego samego Rogowa, który twierdzi, że we wspomnianej okolicy działają siły ukraińskie, w których skład mają wchodzić najemnicy z Polski. Według TASS miały stracić co najmniej dziesięć pojazdów opancerzonych i pięćdziesięciu żołnierzy.

Niezależnie od informacji z Rosji służby polskie zastrzegają, że nie są odpowiedzialne za samodzielne działania obywateli polskich na Ukrainie. – Opisywany w mediach Polski Korpus Ochotniczy nie jest w żaden sposób powiązany z Siłami Zbrojnymi RP ani żadną instytucją RP – podał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. – Działań polskich ochotników wspierających Ukrainę w walce z Rosją nie należy utożsamiać z władzami RP.

Izwiestia / TASS / Wojciech Jakóbik

Młynarkiewicz: Żadna elektrownia jądrowa nie jest zaprojektowana na wypadek prowadzenia wojny (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły