icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Skowron: PERN zaktualizuje strategię rozbudowy infrastruktury naftowej w Polsce (ROZMOWA)

– Będziemy pracować nad aktualizacją strategii PERN, abyśmy mogli skutecznie odpowiedzieć na zmiany rynku energetyki w najbliższych latach – ujawnia prezes PERN Mirosław Skowron w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Trwa kryzys energetyczny, natomiast Polska miała wcześniej inny, który pokazał, że mogą być problemy z dostawami surowców z Rosji, czyli kryzys zanieczyszczonej ropy. PERN ma to doświadczenie. Jakie płyną z niego wnioski?

Mirosław Skowron: Ostatnie lata, to duża aktywność w obszarze inwestycji które zrealizował i realizuje PERN. Pozwoliły one naszym klientom na pełną dywersyfikację dostaw ropy naftowej do Polski. Dzisiaj mamy dostawy ropy oraz paliw z wielu krajów na świecie, a nasze rafinerie, dzięki pełnemu wykorzystaniu rurociągu pomorskiego, są w pełni zabezpieczone. Oprócz inwestycji, zaczęliśmy stosować innowacyjne rozwiązanie, które pozwala nam na zwiększenie wydajności tej magistrali. Przetestowaliśmy i zakupiliśmy specjalny środek DRA (drag reducing agent), który zmniejsza opory i dzięki niemu możemy tłoczyć więcej surowca.

PERN intensywnie pracował przez ostatnie lata. W okresie 2016 -2022 zainwestował około 2,8 mld złotych. W tej chwili mamy 19 baz paliwowych o pojemności 2,4 mln m sześc., cztery bazy ropy o pojemności ponad 4,1 mln m sześc., a do końca roku powstanie kolejne 256 tys. m sześc. Jeśli chodzi o pojemność paliwową, w ostatnim czasie została zwiększona o 0,6 mln m sześc.

Kolejne działania to rozbudowa naftoportu –  pracujemy nad szóstym stanowiskiem do którego będą mogły wpływać statki z ładunkiem nawet do 160 tys. ton.

Można powiedzieć, że w pełni „odrobiliśmy lekcję”, która towarzyszyła kryzysowi chlorkowemu.

Inwazja Rosji na Ukrainę zaczęła się m.in. od dezinformacji na temat zagrożenia paliwowego. Czy te inwestycje pozwalają Polakom spać spokojnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo dostaw ropy i paliw?

Jesteśmy zabezpieczeni. Cały czas jednak patrzymy jak wygląda rynek i jak on się będzie rozwijał. Wiele zależy od poziomu konsumpcji, która determinuje rozwój gospodarki. Jeśli będzie progres, to oczywiście trzeba będzie zwiększać możliwości przesyłowe. Dziś PERN nad tym pracuje. Są to kolejne elementy strategii, która przewiduje szereg działań do roku 2024 z kontynuacją w latach kolejnych. Będziemy pracować nad aktualizacją strategii PERN w dłuższym horyzoncie czasowym, abyśmy mogli skutecznie odpowiadać na wyzwania rynkowe, które będą miały miejsce w najbliższych latach. 

Kiedy poznamy nową strategię PERN?

Pracujemy nad tym cały czas. Uczestniczę w tym procesie od pierwszego maja, czyli od daty rozpoczęcia pracy na stanowisku prezesa.

Jednym z elementów zmiany kierunków dostaw jest Ropociąg Pomorski i jego druga nitka. Czy tutaj możemy się spodziewać jakichś nowych informacji?

Na dzień dzisiejszy przygotowujemy ten projekt i obecnie posiadamy już wszystkie pozwolenia na budowę oraz prowadzimy szereg niezbędnych działań poprzedzających realizację. To przedsięwzięcie jest wpisane do naszej strategii jako jeden z wielu projektów zwiększających bezpieczeństwo strategiczne. Musimy więc patrzeć na nie, jako na jeden z kluczowych elementów, który zadziała w połączeniu z całym rozwiązaniem systemowym. Musimy też obserwować efektywność kosztową tego projektu i pracować z partnerami jeśli chodzi o pozyskanie finansowania zarówno na budowę, jak i funkcjonowanie rurociągu, ponieważ będzie to bardzo duża inwestycja.

Obecnie naftoport służy nie tylko rynkowi polskiemu, ale również Europie Środkowo-Wschodniej, w tym sektorowi niemieckiemu. Co sugerują dane o wykorzystaniu portu w odniesieniu do przyszłych inwestycji? Czy będą one potrzebne?

Prognozy rynkowe pokazują, że jest taka potrzeba. Dlatego obecnie rozbudowujemy naftoport. Będzie on wykorzystywany w pełni jeśli chodzi o moce przeładunkowe. Historia tego miejsca pokazuje, że inwestycje tego rodzaju powinny zapewnić stabilny poziom bezpieczeństwa, niezależnie od zmienności rynku. Zmiany w otoczeniu zewnętrznym oraz podejście do transformacji, do których Polska przystąpiła w ostatnich latach sprawiają, iż cały czas istnieje zapotrzebowanie na zwiększenie potencjału. 

Co zrobimy z Ropociągiem Przyjaźń? Nasz odcinek prawdopodobnie będzie wysychał. Jak go inaczej wykorzystać.

Szukamy rozwiązań i pracujemy nad pomysłami. Jest kilka opcji, które analizujemy. Wiele będzie zależało od decyzji naszych partnerów z Europy, m.in. co do zakresu sankcji oraz co do kierunków logistyki ropy. Będzie to istotny element strategii PERN, którą przygotowujemy.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

PERN rozbudowuje naftoport pod ropę spoza Rosji a Ropociąg Pomorski czeka na chętnych

– Będziemy pracować nad aktualizacją strategii PERN, abyśmy mogli skutecznie odpowiedzieć na zmiany rynku energetyki w najbliższych latach – ujawnia prezes PERN Mirosław Skowron w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Trwa kryzys energetyczny, natomiast Polska miała wcześniej inny, który pokazał, że mogą być problemy z dostawami surowców z Rosji, czyli kryzys zanieczyszczonej ropy. PERN ma to doświadczenie. Jakie płyną z niego wnioski?

Mirosław Skowron: Ostatnie lata, to duża aktywność w obszarze inwestycji które zrealizował i realizuje PERN. Pozwoliły one naszym klientom na pełną dywersyfikację dostaw ropy naftowej do Polski. Dzisiaj mamy dostawy ropy oraz paliw z wielu krajów na świecie, a nasze rafinerie, dzięki pełnemu wykorzystaniu rurociągu pomorskiego, są w pełni zabezpieczone. Oprócz inwestycji, zaczęliśmy stosować innowacyjne rozwiązanie, które pozwala nam na zwiększenie wydajności tej magistrali. Przetestowaliśmy i zakupiliśmy specjalny środek DRA (drag reducing agent), który zmniejsza opory i dzięki niemu możemy tłoczyć więcej surowca.

PERN intensywnie pracował przez ostatnie lata. W okresie 2016 -2022 zainwestował około 2,8 mld złotych. W tej chwili mamy 19 baz paliwowych o pojemności 2,4 mln m sześc., cztery bazy ropy o pojemności ponad 4,1 mln m sześc., a do końca roku powstanie kolejne 256 tys. m sześc. Jeśli chodzi o pojemność paliwową, w ostatnim czasie została zwiększona o 0,6 mln m sześc.

Kolejne działania to rozbudowa naftoportu –  pracujemy nad szóstym stanowiskiem do którego będą mogły wpływać statki z ładunkiem nawet do 160 tys. ton.

Można powiedzieć, że w pełni „odrobiliśmy lekcję”, która towarzyszyła kryzysowi chlorkowemu.

Inwazja Rosji na Ukrainę zaczęła się m.in. od dezinformacji na temat zagrożenia paliwowego. Czy te inwestycje pozwalają Polakom spać spokojnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo dostaw ropy i paliw?

Jesteśmy zabezpieczeni. Cały czas jednak patrzymy jak wygląda rynek i jak on się będzie rozwijał. Wiele zależy od poziomu konsumpcji, która determinuje rozwój gospodarki. Jeśli będzie progres, to oczywiście trzeba będzie zwiększać możliwości przesyłowe. Dziś PERN nad tym pracuje. Są to kolejne elementy strategii, która przewiduje szereg działań do roku 2024 z kontynuacją w latach kolejnych. Będziemy pracować nad aktualizacją strategii PERN w dłuższym horyzoncie czasowym, abyśmy mogli skutecznie odpowiadać na wyzwania rynkowe, które będą miały miejsce w najbliższych latach. 

Kiedy poznamy nową strategię PERN?

Pracujemy nad tym cały czas. Uczestniczę w tym procesie od pierwszego maja, czyli od daty rozpoczęcia pracy na stanowisku prezesa.

Jednym z elementów zmiany kierunków dostaw jest Ropociąg Pomorski i jego druga nitka. Czy tutaj możemy się spodziewać jakichś nowych informacji?

Na dzień dzisiejszy przygotowujemy ten projekt i obecnie posiadamy już wszystkie pozwolenia na budowę oraz prowadzimy szereg niezbędnych działań poprzedzających realizację. To przedsięwzięcie jest wpisane do naszej strategii jako jeden z wielu projektów zwiększających bezpieczeństwo strategiczne. Musimy więc patrzeć na nie, jako na jeden z kluczowych elementów, który zadziała w połączeniu z całym rozwiązaniem systemowym. Musimy też obserwować efektywność kosztową tego projektu i pracować z partnerami jeśli chodzi o pozyskanie finansowania zarówno na budowę, jak i funkcjonowanie rurociągu, ponieważ będzie to bardzo duża inwestycja.

Obecnie naftoport służy nie tylko rynkowi polskiemu, ale również Europie Środkowo-Wschodniej, w tym sektorowi niemieckiemu. Co sugerują dane o wykorzystaniu portu w odniesieniu do przyszłych inwestycji? Czy będą one potrzebne?

Prognozy rynkowe pokazują, że jest taka potrzeba. Dlatego obecnie rozbudowujemy naftoport. Będzie on wykorzystywany w pełni jeśli chodzi o moce przeładunkowe. Historia tego miejsca pokazuje, że inwestycje tego rodzaju powinny zapewnić stabilny poziom bezpieczeństwa, niezależnie od zmienności rynku. Zmiany w otoczeniu zewnętrznym oraz podejście do transformacji, do których Polska przystąpiła w ostatnich latach sprawiają, iż cały czas istnieje zapotrzebowanie na zwiększenie potencjału. 

Co zrobimy z Ropociągiem Przyjaźń? Nasz odcinek prawdopodobnie będzie wysychał. Jak go inaczej wykorzystać.

Szukamy rozwiązań i pracujemy nad pomysłami. Jest kilka opcji, które analizujemy. Wiele będzie zależało od decyzji naszych partnerów z Europy, m.in. co do zakresu sankcji oraz co do kierunków logistyki ropy. Będzie to istotny element strategii PERN, którą przygotowujemy.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

PERN rozbudowuje naftoport pod ropę spoza Rosji a Ropociąg Pomorski czeka na chętnych

Najnowsze artykuły