AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.

Niemcy podważają wersję z polską łódką, ale nie wierzą, że Rosja wysadziła Nord Stream 1 i 2

Barka Fortuna fot. Nord Stream 2 AG

Barka Fortuna fot. Nord Stream 2 AG

Niemiecki Frankfurter Allgemeine Zeitung zastanawia się po co Rosja miałaby wysadzić gazociągi Nord Stream 1 i 2, ale przytacza też dane o dziwnej aktywności Rosjan przed sabotażem oraz skali zniszczeń niemożliwych do spowodowania przez małą grupę ludzi na jachcie z Polski.

FAZ opisuje ze szczegółami liczne teorie na temat sabotażu gazociągów Nord Stream 1 i 2 z Rosji do Niemiec, do którego doszło 26 września 2022 roku. Przytacza rewelacje Washington Post oraz New York Times, a także śledztwa dziennikarzy niemieckich i holenderskich, które sugerują udział grupy Ukraińców, którzy wynajęli jacht Andromeda w Polsce, dokonując potem wysadzenia rur poprzez umieszczenie ładunków na dnie Bałtyku.

Gazeta odnosi się także do argumentów kwestionujących taką wersję. – Są doniesienia wskazujące na sprawstwo Rosji. Duńskie ministerstwo obrony potwierdziło w kwietniu, że wykonało w pobliżu miejsca zdarzenia koło Bornholmu szereg fotografii rosyjskiego statku do operacji specjalnych pod wodą SS-750 – czytamy w FAZ.

Przypomina o ustaleniach T-Online w źródłach związanych ze służbami specjalnymi, które mają świadczyć o tym, że SS-750 miał towarzystwo dwóch statków technicznych i trzech wojskowych pięć dni przed eksplozją. SSS-750 miał mieć na pokładzie robota do pracy pod wodą, który według źródeł w służbach był zdolny do przenoszenia ładunków wybuchowych.

FAZ przypomina także o skali zniszczeń, która kwestionuje wizję sabotażu z wykorzystaniem łódki Andromeda z Polski, która ma być przedmiotem analizy śledczych w Niemczech. – Gazociągi wybuchły na głębokości od 70 do 90 metrów pod powierzchnią wody. Oficjalne informacje z Danii i Szwecji sugerują wykorzystanie ładunku wybuchowego o wadze kilkuset kilogramów. Według danych Nord Stream AG, dwie nitki Nord Stream 1 zostały rozerwane na długości około 250 metrów. – Trudno uwierzyć, że taka operacja mogła być ukończona na otwartym morzu przez jacht o długości 15 metrów. Z tego punktu widzenia, sprawstwo Rosji wydaje się bardziej prawdopodobne – czytamy w FAZ.

– Jednakże nadal nie jest jasne jaki interes miałaby Rosja w wysadzeniu własnych gazociągów, które służyły jej reżimowi jako narzędzia nacisku na Europę, a przede wszystkim Niemcy. Nie jest jeszcze jasne kiedy będą dostępne wyniki śledztw w Danii, Szwecji i Niemczech – kwituje Frankfurter Allgemeine Zeitung. Prokuratura szwedzka zapowiedziała zamiar postawienia pierwszych zarzutów jesienią tego roku.

Frankfurter Allgemeine Zeitung / Wojciech Jakóbik

Kto wysadził Nord Stream 1 i 2 – no kto? Spięcie


Powiązane artykuły

Warszawa, 21.08.2025. Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński przemawia na briefingu prasowym przed siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie, 21 bm. Spotkanie dotyczyło przekazania Rosji noty protestacyjnej polskiego MSZ ws. eksplozji drona na Lubelszczyźnie. (jm) PAP/Paweł Supernak

Polska protestuje w ambasadzie Rosji po eksplozji drona

Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński poinformował, że Polska przekazała ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie notę protestacyjną po eksplozji drona...
Fot. Johan Bros / Pexels.com

PSEW: Weto prezydenta przekreśla szanse energetyki wiatrowej

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy odległościowej to stracona szansa na przyspieszenie inwestycji w lądową energetykę wiatrową, która mogłaby...

Po Rosji rozlewa się kryzys paliwowy. Benzyna tylko na kartki

Kryzys paliwowy rozprzestrzenia się na następne rejony Rosji. Benzyna jest reglamentowana. W przypadku stacji benzynowych, które ciągle je sprzedają, kierowcy...

Udostępnij:

Facebook X X X