Polski naftoport zanotował rekordowy przeładunek ropy dzięki porzuceniu dostaw z Rosji przez Polskę i Niemcy.
Prezes naftoportu Andrzej Brzózka powiedział Reutersowi, że polski naftoport przeładował w pierwszej połowie 2023 roku prawie 18 mln ton ropy i może przeładować 36 mln ton do końca roku. To wzrost o 50 procent w stosunku do rekordowych 24,5 mln ton zanotowanych w 2022 roku.
Powód to porzucenie dostaw z Rosji za pośrednictwem Ropociągu Przyjaźń przez rafinerie znajdujące się na jego szlaku: polskie w Gdańsku i Płocku oraz niemieckie w Schwedt oraz Leunie. Są one teraz zaopatrywane głównie przez naftoport dostawami z całego świata z największym udziałem ropy saudyjskiej.
Brzózka zdradził, że naftoport mógłby odebrać nawet więcej niż 36 mln ton w 2023 roku w zależności od zapotrzebowania klientów. Naftoport ma być rozbudowany o nowe nabrzeże rozładunkowe zwiększające jego przepustowość do 45 mln ton ropy rocznie w 2029 roku. Mógłby wówczas zapewnić 90 procent zapotrzebowania wspomnianych rafinerii w Polsce i Niemczech.
Reuters / Wojciech Jakóbik
PERN rozbudowuje naftoport pod ropę spoza Rosji a Ropociąg Pomorski czeka na chętnych